Szpital zwróci pieniądze pacjentowi

Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny nr 1 we Wrocławiu zwróci pieniądze pacjentowi, który - choć był ubezpieczony - sam zapłacił za operację oczu. Mimo iż był to komercyjny zabieg, szpital dodatkowo rozliczył chorego w dolnośląskim oddziale Narodowego Funduszu Zdrowia we Wrocławiu.

Dyrektor szpitala Andrzej Zdeb w piśmie przysłanym Polskiej Agencji Prasowej przyznał, że przeprowadzona na jego polecenie kontrola wewnętrzna potwierdziła fakt zgłoszenia zabiegu do rozliczenia przez NFZ. "Winni niedbalstwa zostali ukarani dyscyplinarnie" - napisał Zdeb.

"Uznałem - wyrażając ubolewanie za zaistniałą sytuację - że dla dobra imienia mojego szpitala i całej służby zdrowia należy sprawę jak najszybciej zakończyć, tzn. postanowiłem niezwłocznie zwrócić byłemu pacjentowi pobraną przez szpital opłatę za wykonany zabieg" - dodał dyrektor wrocławskiego szpitala.

Tymczasem według ministra zdrowia Marka Balickiego, publiczne szpitale nie mogą pobierać opłat za zabiegi od osób ubezpieczonych w Narodowym Funduszu Zdrowia, bo jest to bezprawne.

Dyrektor Zdeb nie zgadza się z tym twierdzeniem. Jako jeden z 18 dyrektorów największych dolnośląskich szpitali podpisał się pod listem otwartym do ministra, w którym szefowie placówek służby zdrowia w regionie proszą o wyjaśnienie kwestii pobierania opłat przez publiczne szpitale od ubezpieczonych pacjentów.

Wrocławianin zapłacił za operację blisko 3 tys. zł. Założył też we wrocławskim sądzie sprawę przeciwko Narodowemu Funduszowi Zdrowia, twierdząc, że to Fundusz odpowiada za sytuację, w której musiał zapłacić za zabieg.

NFZ rozpoczął w szpitalu kontrolę, która ciągle trwa. Pierwsza rozprawa sądowa ma się odbyć już w najbliższy piątek. W związku z tą sprawą dolnośląski oddział Funduszu rozpoczął także kontrolę w szpitalu.

W kwietniu Klinika Okulistyki Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego nr 1 wstrzymała przyjęcia chorych. Placówka przekroczyła ustalone limity na zabiegi i operacje. Chorych postawiono przed alternatywą: albo sami płacili za operacje, albo musieli czekać w kilkusetosobowej kolejce.

Wtedy właśnie odbyła się operacja, za którą zapłacił pacjent, który następnie zwrócił się do NFZ o zwrot pieniędzy. W czerwcu klinika otrzymała od Funduszu dodatkowe pieniądze na zabiegi i sytuacja poprawiła się. Pacjenci muszą jednak nadal czekać w kolejkach.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Awantura o MiG-i. BBN odpowiada
Awantura o MiG-i. BBN odpowiada
Strzelał do współpracownika na budowie. Policja zatrzymała 20‑latka
Strzelał do współpracownika na budowie. Policja zatrzymała 20‑latka
Awantura ws. MiG-ów. "Wystawia pan Polskę na śmieszność"
Awantura ws. MiG-ów. "Wystawia pan Polskę na śmieszność"
Kreml "bez zaproszenia". Rosja reaguje na doniesienia
Kreml "bez zaproszenia". Rosja reaguje na doniesienia
"Dwa ważne spotkania". Urzędnik Nawrockiego ogłasza
"Dwa ważne spotkania". Urzędnik Nawrockiego ogłasza
Putin zadzwonił do Maduro. Kreml wspiera władze w Caracas
Putin zadzwonił do Maduro. Kreml wspiera władze w Caracas
Orban: "USA widzą upadek Europy. Wreszcie nie walczymy sami"
Orban: "USA widzą upadek Europy. Wreszcie nie walczymy sami"
"Agentura na turbodoładowaniu". Sikorski ostro o nastrojach antyukraińskich
"Agentura na turbodoładowaniu". Sikorski ostro o nastrojach antyukraińskich
"TIME" wskazał człowieka roku. To "architekci sztucznej inteligencji"
"TIME" wskazał człowieka roku. To "architekci sztucznej inteligencji"
Impas ws. Ukrainy. W weekend specjalne spotkanie
Impas ws. Ukrainy. W weekend specjalne spotkanie
Awantura o MiG-i. Przydacz atakuje Kosiniaka-Kamysza
Awantura o MiG-i. Przydacz atakuje Kosiniaka-Kamysza
Ich dziecko wpadło do wrzątku. Po wszystkim zakopali ciało. Jest wyrok
Ich dziecko wpadło do wrzątku. Po wszystkim zakopali ciało. Jest wyrok