Szokujące odkrycie w Kaliszu. W mieszkaniu były zwłoki mężczyzny i martwe koty
W jednej z kamienic na terenie Kalisza doszło do szokującego odkrycia. Służby odnalazły w mieszkaniu zwłoki mężczyzny i martwe koty. Ciało mężczyzny zostało zabezpieczone do sekcji zwłok. Służby wezwali zaniepokojeni sąsiedzi, którzy martwili się losem mężczyzny i fetorem wydobywającym z lokalu na parterze.
Do zdarzenia doszło w piątek 6 października w kamienicy przy ul. Górnośląskiej w Kaliszu w województwie wielkopolskim. Lokatorzy, zaniepokojeni losem samotnie mieszkającego na parterze mężczyzny i smrodem wydobywającym się z jego lokalu, wezwali właściciela obiektu - pracowników Miejskiego Zarządu Budynków Mieszkalnych.
Przybyli na miejsce urzędnicy postanowili wezwać na pomoc policję, ponieważ nikt nie reagował na pukanie do drzwi.
Funkcjonariusze weszli do mieszkania i zastali martwego mężczyznę. Wstępnie wykluczono udział osób trzecich. Nie wiadomo, kiedy mężczyzna zmarł i co było tego powodem, stąd decyzja prokuratora o sekcji – powiedziała w rozmowie z PAP podkom. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kaliszu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na interwencję wezwano też pracowników schroniska dla bezdomnych zwierząt w Kaliszu, ponieważ przy mężczyźnie znaleziono dwa martwe koty i jednego żywego. - To była bardzo przykra interwencja – powiedział PAPJacek Kołata, kierownik schroniska.
Dodał, że stan kotka, który trafił pod opiekę schroniska, nie pozwala jeszcze na ocenę jego szans na przeżycie.
- Szukamy jeszcze jednego kota, ponieważ zdaniem lokatorów z mężczyzną mieszkały cztery koty – powiedział Kołata.
Źródło: PAP