Gdy zatrzymała go policja, wyskoczył przez okno z komisariatu w Wołowie. Udało mu się uciec ze złamaną nogą. Został ponownie zatrzymany kilkanaście godzin później w jednym z wrocławskich szpitali.
Pracodawcą katem jest Grzegorz Sz. z Wołowa. Katował pracowników co najmniej od 2006 r.
Źródło artykułu: WP Wiadomości