Szczyt Rady Europejskiej w Brukseli. Mateusz Morawiecki na kolacji z Wiktorem Orbanem. "Kluczowe spotkanie dla przyszłości"

Kolacja z udziałem Mateusza Morawieckiego i Wiktora Orbana odbyła się w czwartek wieczorem w Brukseli. Jak wynika z wpisów w mediach społecznościowych, pojawił się na niej także premier Czech Andrej Babisz.

Głównym powodem spotkania jest nadzwyczajny szczyt Rady Europejskiej, który rozpoczyna się w piątek i ma potrwać do soboty. W jego trakcie będą trwały negocjacje nad budżetem dla państw członkowskich UE. Węgry już w czwartek zapowiedziały weto, jeżeli wprowadzony zostałby mechanizm "pieniądze za praworządność".

"Jutro rano rozpoczynamy jedno z kluczowych spotkań dla przyszłości Europy na najbliższe lata. Chodzi o nadzwyczajny szczyt Rady Europejskiej, na którym będziemy rozmawiać o nowym budżecie UE na lata 2021-2027 oraz Planie Odbudowy, który jest europejską odpowiedzią na kryzys związany pandemią koronawirusa" - napisał premier Mateusz Morawiecki na Facebooku.

Jak dodał, w interesie Polki i Europy jest przyjęcie takich mechanizmów budżetu, które pozwolą na jak najszybsza wypłatę pieniędzy, które zasiliłyby przemysł i gospodarkę poszczególnych państw członkowskich. Polska stoi też za takim podziałem środków, który odpowie potrzebom konkretnych krajów.

"Polska delegacja spotka się rano przed szczytem w gronie państw Grupy Wyszehradzkiej, aby skoordynować stanowisko naszego regionu. Wykorzystując wolną chwilę już dzisiaj spotkałem się z premierem Wiktorem Orbanem, aby w czasie wspólnej kolacji omówić strategiczne cele negocjacyjne jutrzejszych rozmów. Jak zwykle w miłej atmosferze!" - dodał premier Mateusz Morawiecki.

Chwilę po premierze Węgier, Mateusz Morawiecki spotkał się także z premierem Czech. "Dołączył do nas premier Czech Andrej Babisz. A że noc jest długa i w takich momentach każda godzina ma podwójną wartość, liczymy, że nasze ostatnie spotkania, jak i dzisiejsza narada w nieco mniej formalnej atmosferze przyniosą jutro oczekiwany efekt" - napisał Mateusz Morawiecki.

W piątek rano w Brukseli rozpocznie się dwudniowy szczyt Rady Europejskiej, na którym poruszona zostanie kwestia budżetu UE na lata 2021-2027. Liderzy państw członkowskich będą debatować też nad pieniędzmi z Europejskiego Instrumentu na Rzecz Odbudowy.

Spotkanie po raz pierwszy od wybuchu epidemii koronawirusa odbędzie się stacjonarnie i wszystko zapowiada się na to, że będzie przebiegało w burzliwej atmosferze. Wszystko przez kwestię praworządności w Polsce i na Węgrzech, która niepokoi wielu przywódców państw UE.

Jak informowało w czwartek RMF FM, powiązania wypłaty pieniędzy z transparentnością pod względem praworządności chcą m.in. Holendrzy, Austriacy, Szwedzi oraz Belgowie.

"Dla Holandii, Finlandii czy Szwecji niewyobrażalne jest, żeby na szczycie nie było zapisu w tej sprawie. To nasi podatnicy płacą i nie chcą wspierać autorytarnych rządów na Wschodzie" - powiedział dziennikarce RMF FM jeden z unijnych dyplomatów.

Źródło: Facebook / RMF FM