Zagrozili Hołowni. "Potencjalna odpowiedzialność karna"
W czwartek odbyła się konferencja prasowa posłów Prawa i Sprawiedliwości. - Szymon Hołownia nie ma podstaw do twierdzenie, że mandat Mariusza Kamińskiego wygasł i trzeba go obsadzić. Wszystkie działania, które będzie podejmował zmierzające do obsadzenia mandatu będą oznaczały jego potencjalną odpowiedzialność karną - stwierdził Krzysztof Szczucki.
08.02.2024 | aktual.: 08.02.2024 17:33
W Sejmie odbyła się konferencja prasowa posłów PiS. Podczas niej politycy wypowiedzieli się niepochlebnie m.in. na temat marszałka Sejmu.
Szymon Hołownia powiedział wcześniej w Sejmie, że: "W związku z informacjami, jakie otrzymałem z PKW, wystąpię z pismem do Moniki Pawłowskiej z pytaniem, czy skorzysta z prawa pierwszeństwa wyboru mandatu po byłym pośle Kamińskim".
Słowa te nie spodobały się politykom PiS. - Marszałek Hołownia powiedział, że otrzymał od PKW pismo ws. kolejnych kandydatów na miejsca posłów Kamińskiego i Wąsika. Członkowie PKW nie potwierdzili, że ich mandaty wygasły. Wręcz wprost powołują się na chaos prawny - stwierdził Rafał Bochenek na konferencji partii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szczucki grozi Hołowni
Głos zabrał również Krzysztof Szczucki. Wskazał, że "nie ma podstaw do stwierdzenia, że PKW coś potwierdza, wręcz przeciwnie".
- Dlatego Szymon Hołownia nie ma podstaw do twierdzenia, że mandat Mariusza Kamińskiego wygasł i trzeba go obsadzić. Wszystkie działania, które będzie podejmował zmierzające do obsadzenia mandatu będą oznaczały jego potencjalną odpowiedzialność karną i doprowadzą do tego, że Sejm będzie miał większą liczbę posłów - oznajmił.
Zobacz także
PKW "nie przesądza" ws. mandatu Kamińskiego
Państwowa Komisja Wyborcza udostępniła informacje na temat potencjalnych kandydatów, którzy mogą zastąpić Mariusza Kamińskiego w roli posła. PKW podkreśla jednak, że nie jest w stanie stwierdzić, czy doszło do wygaśnięcia mandatu Kamińskiego.
W oficjalnym piśmie do Szymona Hołowni, PKW wyraziła swoje stanowisko na temat wniosków marszałka Sejmu dotyczących przekazania listy potencjalnych kandydatów, którzy mogliby zastąpić Kamińskiego i Wąsika. Komisja stwierdziła, że te wnioski były "przedwczesne".
Na liście potencjalnych kandydatów znaleźli się: Monika Pawłowska, która zdobyła 10 789 głosów, Beata Strzałka z 8 844 głosami oraz Ryszard Madziar, który otrzymał 8 817 głosów. PKW podkreśla jednak, że jest to jedynie "informacja".
Czytaj także: