Zagrozili Hołowni. "Potencjalna odpowiedzialność karna"
W czwartek odbyła się konferencja prasowa posłów Prawa i Sprawiedliwości. - Szymon Hołownia nie ma podstaw do twierdzenie, że mandat Mariusza Kamińskiego wygasł i trzeba go obsadzić. Wszystkie działania, które będzie podejmował zmierzające do obsadzenia mandatu będą oznaczały jego potencjalną odpowiedzialność karną - stwierdził Krzysztof Szczucki.
W Sejmie odbyła się konferencja prasowa posłów PiS. Podczas niej politycy wypowiedzieli się niepochlebnie m.in. na temat marszałka Sejmu.
Szymon Hołownia powiedział wcześniej w Sejmie, że: "W związku z informacjami, jakie otrzymałem z PKW, wystąpię z pismem do Moniki Pawłowskiej z pytaniem, czy skorzysta z prawa pierwszeństwa wyboru mandatu po byłym pośle Kamińskim".
Słowa te nie spodobały się politykom PiS. - Marszałek Hołownia powiedział, że otrzymał od PKW pismo ws. kolejnych kandydatów na miejsca posłów Kamińskiego i Wąsika. Członkowie PKW nie potwierdzili, że ich mandaty wygasły. Wręcz wprost powołują się na chaos prawny - stwierdził Rafał Bochenek na konferencji partii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
PiS przykrywa niewygodne fakty. Ekspert o podtekście przepychanek
Szczucki grozi Hołowni
Głos zabrał również Krzysztof Szczucki. Wskazał, że "nie ma podstaw do stwierdzenia, że PKW coś potwierdza, wręcz przeciwnie".
- Dlatego Szymon Hołownia nie ma podstaw do twierdzenia, że mandat Mariusza Kamińskiego wygasł i trzeba go obsadzić. Wszystkie działania, które będzie podejmował zmierzające do obsadzenia mandatu będą oznaczały jego potencjalną odpowiedzialność karną i doprowadzą do tego, że Sejm będzie miał większą liczbę posłów - oznajmił.
PKW "nie przesądza" ws. mandatu Kamińskiego
Państwowa Komisja Wyborcza udostępniła informacje na temat potencjalnych kandydatów, którzy mogą zastąpić Mariusza Kamińskiego w roli posła. PKW podkreśla jednak, że nie jest w stanie stwierdzić, czy doszło do wygaśnięcia mandatu Kamińskiego.
W oficjalnym piśmie do Szymona Hołowni, PKW wyraziła swoje stanowisko na temat wniosków marszałka Sejmu dotyczących przekazania listy potencjalnych kandydatów, którzy mogliby zastąpić Kamińskiego i Wąsika. Komisja stwierdziła, że te wnioski były "przedwczesne".
Na liście potencjalnych kandydatów znaleźli się: Monika Pawłowska, która zdobyła 10 789 głosów, Beata Strzałka z 8 844 głosami oraz Ryszard Madziar, który otrzymał 8 817 głosów. PKW podkreśla jednak, że jest to jedynie "informacja".
Czytaj także: