"Szczególna okoliczność". Pałac Prezydencki o ochronie dla premiera Izraela

Nie milknie burza wokół decyzji polskich władz ws. ewentualnego udziału premiera Izraela Benjamina Netanjahu w obchodach 80. rocznicy wyzwolenia Auschwitz. Po ujawnieniu listu prezydenta Dudy do Donalda Tuska i odpowiedzi premiera Kancelaria Prezydenta łagodzi ton i mówi o "szczególnej okoliczności".

Prezydent Polski Andrzej Duda zwrócił się do premiera Donalda Tuska o ochronę dla premiera Izraela podczas uroczystości 80 rocznicy wyzwolenia Auschwitz (Photo by Klaudia Radecka/NurPhoto via Getty Images)
Prezydent Polski Andrzej Duda zwrócił się do premiera Donalda Tuska o ochronę dla premiera Izraela podczas uroczystości 80 rocznicy wyzwolenia Auschwitz (Photo by Klaudia Radecka/NurPhoto via Getty Images)
Źródło zdjęć: © GETTY | NurPhoto
Sylwester Ruszkiewicz

8 stycznia Andrzej Duda zaapelował do rządu o zapewnienie ochrony Benjaminowi Netanjahu przed ewentualnym aresztowaniem, jeśli premier Izraela weźmie udział w obchodach 80. rocznicy wyzwolenia niemieckiego obozu Auschwitz w Polsce.

"Gdyby urzędujący premier Państwa Izrael, pan Benjamin Netanjahu, wyraził wolę osobistego udziału w uroczystych obchodach 80. rocznicy wyzwolenia KL Auschwitz, rząd Rzeczypospolitej Polskiej powinien zagwarantować mu w tych absolutnie wyjątkowych okolicznościach niezakłócony pobyt na terytorium naszego kraju — mimo nakazu aresztowania wydanego w listopadzie ubiegłego roku przez Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze" - pisze Andrzej Duda.

Kilka godzin później premier Donald Tusk ujawnił, że rząd przyjął uchwałę, która gwarantuje bezpieczeństwo izraelskim liderom podczas uroczystości w Oświęcimiu. Premier Tusk podkreślił, że mimo nakazu aresztowania premiera Izraela przez Międzynarodowy Trybunał Karny, Polska zapewni bezpieczeństwo każdemu przedstawicielowi Izraela.

- Mamy z jednej strony werdykt Międzynarodowego Trybunału, a z drugiej strony jest dla mnie oczywiste, że premier Izraela powinien mieć pełne prawo i poczucie bezpieczeństwa, jeśli wizytuje obóz koncentracyjny Auschwitz - powiedział Tusk. Dodał, że Netanjahu nie przyjedzie, a na uroczystościach Izrael ma reprezentować minister edukacji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

IPN pod kontrolą PiS? "Jest podporządkowany całkowicie"

Po ogłoszeniu decyzji przez premiera Kancelaria Prezydenta pytana przez Wirtualną Polskę o uzasadnienie apelu prezydenta argumentowała go "szczególnymi okolicznościami".

Kancelaria przypomina, że 27 stycznia będziemy obchodzić 80. rocznicę wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz, a także Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holocaustu.

"W tych wyjątkowych obchodach będą uczestniczyć Ocalali z Auschwitz. W wydarzeniach rocznicowych wezmą też udział delegacje państwowe oraz delegacje wielu instytucji. To okazja do refleksji, wspomnienia i uczczenia ofiar tamtej tragedii. W uroczystościach będzie uczestniczył Prezydent Andrzej Duda - objął je także swoim Honorowym Patronatem" – przekazała nam Kancelaria Prezydenta.

Jak podkreśla, w przekonaniu prezydenta Andrzeja Dudy, "mając na względzie wyjątkowy charakter tej rocznicy, każdy człowiek powinien mieć sposobność bycia w tym miejscu pamięci i poznać tu dowody niemieckiej zbrodni, a każdy Żyd powinien mieć możliwość wzięcia udziału w tym szczególnym wydarzeniu, by móc upamiętnić zagładę 6 milionów swoich rodaków i oddać im hołd".

"Dotyczyłoby tylko tej szczególnej okoliczności"

"W związku z tym, że służby i organy zajmujące się zabezpieczeniem ewentualnej wizyty premiera Izraela podlegają premierowi i Radzie Ministrów, prezydent zwrócił się do premiera Donalda Tuska z apelem, by zapewnić ochronę Benjaminowi Netanjahu, jeśli premier Izraela weźmie udział w obchodach 80. rocznicy wyzwolenia niemieckiego obozu Auschwitz. Zapewnienie ochrony premiera Benjamina Netanjahu na terytorium Polski dotyczyłoby tylko tej szczególnej okoliczności" – zapewnia Kancelaria Prezydenta.

Z kolei Ambasada Izraela w Polsce odmówiła nam komentarza. - Uprzejmie informuję, że Ambasada Izraela nie komentuje tej sprawy – przekazała w e-mailu Marta Korycińska z biura prasowego placówki w Warszawie.

Do sprawy odniósł się natomiast Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze. "Państwa nie mogą (...) jednostronnie określać zasadności decyzji prawnych Trybunału" - czytamy w przesłanej Wirtualnej Polsce odpowiedzi. Tym samym MTK wprost wskazał, że będąc sygnatariuszem Statusu Rzymskiego - a Polska takim sygnatariuszem jest - obowiązują nakazy wydane przez Trybunał.

Sylwester Ruszkiewicz, dziennikarz Wirtualnej Polski

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (355)