"Całkowita porażka". Wybór von der Leyen podzielił Niemców
Ursula von der Leyen tryumfuje, a światowi liderzy składają gratulacje. Po wyborze niemieckiej polityk na drugą kadencję na stanowisku szefowej Komisji Europejskiej, posypały się komentarze w sieci - zarówno od sympatyków von der Leyen, jak i jej przeciwników.
18.07.2024 | aktual.: 14.11.2024 07:59
Parlament Europejski w czwartkowym głosowaniu poparł Ursulę von der Leyen na kolejną kadencję na stanowisku przewodniczącej Komisji Europejskiej. Kandydaturę Niemki poparło 401 europosłów, a 284 było przeciw. Wymagana bezwzględna większość głosów potrzebna do zatwierdzenia kandydatury niemieckiej polityczki wynosiła 360 eurodeputowanych.
Światowi liderzy komentują wygraną von der Leyen
Ponowny wybór von der Leyen na szefową KE bardzo szybko skomentował w mediach społecznościowych kanclerz Niemiec.
"To wyraźny znak naszej zdolności do działania w Unii Europejskiej, szczególnie w trudnych czasach. Europejczycy oczekują od nas, że poprowadzimy Europę do przodu. Zróbmy to!" - napisał Olaf Scholz.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gratulacje złożył również premier Finlandii Petteri Orpo. "Jestem przekonany, że pod Waszym przywództwem możemy poprowadzić Europę w stronę dostatniej i bezpieczniejszej przyszłości" - napisał na platformie X. Dodał przy tym, że nie może się doczekać "kontynuowania ścisłej współpracy".
W podobnym tonie wypowiada się premier Szwecji Ulf Kristersson. "Dzięki imponującym umiejętnościom i niezłomności, utrzymaliście jedność w Unii podczas kilku kryzysów, od pandemii po inwazję Rosji na Ukrainę na pełną skalę. Twoja ciągła obecność w centrum współpracy UE uspokaja" - napisał, gratulując reelekcji.
"Droga Ursulo", zwrócił się do von der Leyen szef polskiego rządu. "Czasy są trudne, ale dzięki Twojej odwadze i determinacji jestem pewien, że wykonasz świetną robotę. Zrobimy to razem" - napisał Donald Tusk, gratulując Niemce ponownego zwycięstwa.
Prawica niepocieszona
Przeciwko kandydaturze von der Leyen była skrajna prawica. Björn Höcke, polityk Alternatywy dla Niemiec (AfD), która była zdecydowanie na "nie", tak skomentował wygraną krajanki: "Jako federalna minister obrony poniosła już całkowitą porażkę. Teraz von der Leyen rozpoczyna swoją drugą kadencję jako 'prezydent UE ds. korupcji'. Bez wyboru najlepszych państwo, a nawet konfederacja państw musi prędzej czy później upaść".
Z kolei europosłanka z ramienia PiS Beata Szydło opublikowała krótkie nagranie, w którym mówi: "von der Leyen odbiera gratulacje od szczęśliwej większości liberalno-lewicowej, która jest uradowana, że przez kolejne lata będzie realizować swoje szalone pomysły, takie jak Zielony Ład".
Źródło: PAP, WP, X