Porażka Szafarowicza. Nie zostanie radnym

W niedzielę 7 kwietnia odbyły się wybory samorządowe. W Warszawie zgodnie z tzw. ustawą warszawską, tworzone są rady dzielnic, do których radni są wybierani zgodnie z Kodeksem wyborczym. Wybory odbywają się w tym samym czasie, co elekcja do Rady Warszawy.

W wyborach do rady dzielnicy Praga-Południe startował m.in. Oskar Szafarowicz - kontrowersyjny działacz młodzieżówki Prawa i Sprawiedliwości, znany m.in. z bezpardonowych ataków na posłankę Magdalenę Filiks. Zgodnie z wynikami opublikowanymi przez PKW, polityk nie zdobył jednak mandatu.

"Dziękuję każdemu z 2462 mieszkańców Pragi-Południe za zaufanie. Byliśmy ze wszystkich dzielnic najbliżej uzyskania kolejnego mandatu - zabrakło całej liście około 200 głosów" - napisał w mediach społecznościowych.

"Tak, czuję satysfakcję z solidnej pracy w kampanii od świtu do późnego wieczora oraz z uzyskania drugiego wyniku na liście - jestem jedynym kandydatem PiS w Warszawie z ostatniego miejsca, który uzyskał drugą najwyższą liczbę głosów na liście" - podkreślił.

Stwierdził, że wynik to "wielkie zobowiązanie", ale też "lekcja pokory".

"Dziękuję i nie zwalniam tempa - czas pomoc naszej drużynie w wyborach europejskich, które już 9 czerwca! Walczymy!" - napisał.

O Szafarowiczu zrobiło się po raz pierwszy głośno w sierpniu 2022 r., gdy razem z kolegami z Forum Młodych PiS założył na Twitterze i Tiktoku profil "Okiem młodych". Miał to być element zapowiadanej przez PiS ofensywy w internecie, skierowany do młodych. Akcja nie zakończyła się jednak sukcesem. Filmiki i posty, w których głównie chwalono rząd i krytykowano opozycję, zwłaszcza Donalda Tuska, nie zyskały popularności, za to w komentarzach młodzi twórcy zbierali bardzo krytyczne opinie.

Szafarowicz zaczął jednak aktywnie działać na Twitterze na własną rękę. Jego konto produkuje tysiące wpisów popierających rząd PiS oraz podaje dalej wpisy o podobnym wydźwięku. Gdy 29 grudnia 2022 r. Tomasz Duklanowski z Radia Szczecin opublikował artykuł o pedofilu związanym z PO, a podane przez niego informacje umożliwiły internautom szybką identyfikację małoletnich ofiar, Oskar Szafarowicz udostępnił je na swoim Twitterze, a matce dzieci zarzucił, że "milczy od ponad roku, stawiając karierę partyjną ponad ich dobrem". Po tym jak posłanka Magdalena Filiks poinformowała o samobójczej śmierci syna oraz po fali krytyki ze strony internautów, Szafarowicz usunął swój wpis.

Na początku 2023 roku Szafarowicz dostał pracę w państwowym banku PKO BP. Przestał tam pracować na początku 2024 roku.

Czytaj więcej:

Obrażał Hołownię, atakował przeciwników politycznych. PO zapłaciła mu setki tysięcy złotych

Ostatni dzień w pracy Oskara. Młody działacz PiS żegna się z PKO