Co dalej z sylwestrem TVP? "Tragedia". W Zakopanem się żalą
"Sylwester Marzeń" był flagową imprezą organizowaną przez TVP za rządów Prawa i Sprawiedliwości. Co roku - oprócz czasów pandemii - odbywał się w Zakopanem i przyciągał miliony telewidzów oraz tłumy turystów do stolicy Podhala. Nie wszyscy Polacy byli jednak z niego zadowoleni. Wirtualna Polska przy pomocy panelu badawczego Ariadna zapytała, czy impreza powinna odbywać się w innym mieście.
"Sylwester Marzeń" organizowany był w Zakopanem już sześciokrotnie. W listopadzie została podpisana kolejna umowa między Telewizją Polską a Zakopanem na przeprowadzenie tego popularnego przedsięwzięcia. Widowisko będzie można oglądać na żywo sprzed sceny lub przed telewizorami na antenie TVP2.
W 2023 roku za projekt scenografii odpowiada Giorgios Stilianou-Matsis i ma być ona oparta na zeszłorocznej koncepcji. Reżyserem całego show ma zostać Tomasz Motyl. Wszystko jednak wskazuje na to, że impreza odbędzie się pod inna nazwą - tak wynika z informacji portalu Wirtualne Media. W tym roku odbędzie się zatem "Sylwester z Dwójką" zamiast wcześniejszego "Sylwestra Marzeń z Dwójką".
W mediach społecznościowych telewizyjnej Dwójki codziennie publikowane są nazwiska gwiazd, które wystąpią. Wiemy, że na pewno zagrają m.in. Maryla Rodowicz, Roxie Węgiel, Blanka, Edyta Górniak, Daria Marx, Zenon Martyniuk, Cleo, Viki Gabor, Justyna Steczkowska, Mike & Laurent czy Red Lips.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wirtualna Polska, przy pomocy Ogólnopolskiego Panelu Badawczego Ariadna, zapytała Polaków, "czy 'Sylwester Marzeń' organizowany przez TVP powinien odbywać się w Zakopanem, czy innym mieście?".
"Nie chciałabym, żeby przenosili"
Ankietowani w tej sprawie są niemal tak samo podzieleni. 53 proc. badanych uważa, że miejscem sylwestra z TVP jest Zakopane. 47 proc. wskazuje, że powinno to być inne miasto.
Wyniki przedstawiliśmy mieszkańcom Zakopanego i okolic. - Nie chciałabym, żeby przenosili. Niech inne telewizje robią w innych miastach. Ale fajnie byłoby, gdyby też inne gwiazdy występowały. Zenka (Martyniuka - red.) bardzo lubię, ale powinny też być odmienne gatunki muzyki - mówi nam Mia Hyc.
I dodaje, że gdy nie miała dzieci, sama chodziła bawić się pod sceną.
Mieszkańcy Zakopanego też podzieleni
- "Sylwester Marzeń" dla mieszkańców Zakopanego to tragedia. Można robić takie imprezy, ale trzeba zapewnić lepszą organizację. Dojazd, komunikację miejską. Pytanie też, ile kosztuje organizacja. Słyszałem w radiu, że trasy biegowej dla dzieci nie będzie na równi krupowej, bo robią scenę na sylwestra - żali się z kolei Jakub Kot.
Przedsiębiorcy z Podhala twierdzą natomiast, że dla nich jest obojętne, czy impreza z TVP będzie w górach, czy gdzieś indziej.
- W tym roku długo nie było potwierdzone, gdzie będzie sylwester z telewizją, a ludzie i tak rezerwowali. Nawet jakby nie było tej imprezy, to pokoje by się wyprzedały, bo Polacy kochają witać Nowy Rok na Podhalu - komentuje Ewa Ścigalska z willi "Owce Dwie" w Zakopanem.
Czytaj też: