Świąteczne przemówienie Zełenskiego. Poruszające słowa

Wierzymy, że łzy zostaną zastąpione radością, po rozpaczy przyjdzie nadzieja, a życie pokona śmierć. W tym roku obchodzimy święta Bożego Narodzenia inaczej, ale jak zawsze jesteśmy razem, wraz z tymi, którzy walczą w okopach, schronili się za granicą czy zostali pojmani w rosyjską niewolę - przekazał w sobotę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr ZełenskiPrezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski
Źródło zdjęć: © East News | IMAGO/PRESIDENT OF UKRAINE OFFICE \ apaimages
Rafał Mrowicki

- W tych dniach miliony ludzi w Ukrainie i całym świecie świętują Boże Narodzenie. Pojawienie się Syna Bożego dało ludziom nadzieję na zbawienie, wiarę w zwycięstwo dobra i miłosierdzia - powiedział Wołodymyr Zełenski w nagraniu z życzeniami skierowanymi do chrześcijan obchodzących Boże Narodzenie według obrządku zachodniego.

Świąteczne przemówienie Zełenskiego

- Dziś świętujemy w innych okolicznościach. Ktoś ujrzy pierwszą gwiazdkę na niebie nad Bachmutem, Rubiżnem, Kreminną. Wzdłuż liczącej tysiące kilometrów linii frontu. Ktoś na szlaku, w drodze z ukraińsko-polskiej granicy na Chersońszczyznę czy Zaporoże. Ktoś ją zobaczy przez dziury po kulach w dachu swojego własnego domu. Ktoś będzie świętował w obcym domu, ale nie u obcych ludzi - w domach Ukraińców, którzy przyjęli innych Ukraińców - mówił Zełenski

- Ktoś usłyszy "Szczedryka" (tradycyjna, znana na całym świecie, ukraińska pieśń bożonarodzeniowa - PAP) w innym języku - w Warszawie, Berlinie, Londynie, Nowym Jorku, Toronto i tylu innych miastach. A niektórzy spędzą te święta w niewoli, ale niech pamiętają, my idziemy po naszych, przywrócimy wolność wszystkim Ukraińcom i Ukrainkom - mówił prezydent Ukrainy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Własna rzeczywistość Putina. Tak działa kremlowska propaganda

Zełenski o nadziei

- Gdziekolwiek się znajdujemy, dziś będziemy razem - podkreślił. - Pamiętajmy o tym, ile przeszliśmy, bądźmy zjednoczeni, nic nie powstrzyma naszej walki, nigdy nie zabraknie nam odwagi i niezłomności - zapewnił Zełenski.

- Będziemy radośniej niż kiedykolwiek śpiewać kolędy - głośniej niż dźwięk generatora. Będziemy słyszeć głosy i życzenia naszych bliskich - nawet jeżeli tylko w naszych sercach, gdy nie będzie komunikacji i Internetu. I nawet w całkowitej ciemności znajdziemy się, by mocno się uściskać. A jeżeli nie będzie ogrzewania, będziemy trzymali się w objęciach, by się ogrzać - zwrócił się do rodaków ukraiński prezydent.

Obchodzona według kalendarza gregoriańskiego w sobotę wigilia Bożego Narodzenia jest 304. dniem, w którym Ukraina broni się przed prowadzoną na pełną skalę agresją Rosji.

Wybrane dla Ciebie

Koszmarne sceny w Meksyku. Dziesiątki zabitych i rannych w wypadku
Koszmarne sceny w Meksyku. Dziesiątki zabitych i rannych w wypadku
Awantura w administracji Trumpa. "Zdzielę cię w twarz"
Awantura w administracji Trumpa. "Zdzielę cię w twarz"
Norwegia wybrała. Centrolewica triumfuje w wyborach parlamentarnych
Norwegia wybrała. Centrolewica triumfuje w wyborach parlamentarnych
Historyczne spotkanie. Prezydent Palestyny w Londynie
Historyczne spotkanie. Prezydent Palestyny w Londynie
Zapomniana choroba w Hiszpanii. Rekord zachorowań
Zapomniana choroba w Hiszpanii. Rekord zachorowań
Nocny atak Izraela. Syryjskie miasta pod ostrzałem
Nocny atak Izraela. Syryjskie miasta pod ostrzałem
Przejechał na rowerze 25 km. Przerażonego chłopca znaleźli policjanci
Przejechał na rowerze 25 km. Przerażonego chłopca znaleźli policjanci
"Mają krew na rękach". Trump o zabójstwie Ukrainki
"Mają krew na rękach". Trump o zabójstwie Ukrainki
Miedwiediew straszy "wojną biologiczną". Wskazał na Zachód
Miedwiediew straszy "wojną biologiczną". Wskazał na Zachód
"Pięta achillesowa NATO". Może stać się celem Putina?
"Pięta achillesowa NATO". Może stać się celem Putina?
Pogrążą Trumpa? Demokraci pokazali kartkę dla Epsteina
Pogrążą Trumpa? Demokraci pokazali kartkę dla Epsteina
Strażacy mają ręce pełne roboty. Setki zgłoszeń po ulewach
Strażacy mają ręce pełne roboty. Setki zgłoszeń po ulewach