Ranni w ostrzałach. Jest ofiara śmiertelna [RELACJA NA ŻYWO]
Wojna w Ukrainie trwa. Wtorek to 545. dzień rosyjskiej inwazji. Rosjanie kontynuują ostrzały. We wtorek rosyjscy najeźdźcy ostrzelali ze swojego terytorium tereny obwodu sumskiego. Użyli moździerza i granatnika. Cztery osoby zostały ranne. Okupanci ostrzelali również miejscowość Mikołajówka w obwodzie chersońskim. Jak podała tamtejsza administracja wojskowa, ranny został 66-letni mężczyzna. Po wybuchu miny stwierdzono u niego uraz ręki. Mężczyzna trafił do szpitala. Wcześniej Rosjanie ostrzelali wieś Komiszany również w obwodzie chersońskim. W ostrzale zginęła 71-letnia kobieta, a 55-letni mężczyzna został ranny. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.
We wtorek Rosjanie ostrzelali kilka ukraińskich obwodów
- - Zobaczycie za kilka dni - powiedział szef wywiadu wojskowego Ukrainy generał Kyryło Budanow. To zapowiedź kolejnych ataków na okupowany Krym. Budanow podkreślił, że na półwyspie jest wielu ludzi, którzy "czekają na wyzwolenie". - Musimy dać im pewność, że ich nadzieje nie pójdą na marne. Dlatego musimy organizować wydarzenia takie "wydarzenia", powiedzmy, z ruchem oporu na tymczasowo okupowanych terytoriach. Po prostu zniszczyć okupantów na naszym Krymie. Co w zasadzie widzicie i zobaczycie znowu za kilka dni - powiedział.
- Nasze bezpieczeństwo, dużo bardziej niż do tej pory, zależy od siły i stabilności regionu bałtyckiego. Zmienia się sytuacja Bałtów i Polski. Można się spodziewać, że Łotwa będzie traktowana przez Rosję jako najsłabsze ogniwo bałtyckiego łańcucha i to ona stanie się obiektem prowokacji i nacisków - pisze dla WP Jerzy Marek Nowakowski.
- Po zamknięciu przez Litwę dwóch przejść granicznych z Białorusią także Stany Zjednoczone zaalarmowały swoich obywateli i zaapelowały, by jak najszybciej opuścili kraj rządzony przez Łukaszenkę.
- Niedobór uzbrojenia i sprzętu wojskowego, a także niski poziom morale pozostają głównymi problemami rosyjskich sił inwazyjnych walczących w Ukrainie.
- W moskiewskiej dzielnicy Strogino i mieście Krasnogorsk w obwodzie moskiewskim doszło do silnych eksplozji. Jak relacjonują lokalne źródła, drony ponownie zaatakowały stolicę Rosji.
- Dmitrij Miedwiediew znów straszy Europę. Tym razem zareagował na słowa niemieckiej minister spraw zagranicznych. Do gróźb dołączył zdjęcie zestrzelonego niemieckiego samolotu.