Sukces ukraińskiej marynarki. Uszkodzony rosyjski okręt
Ukraińska strona potwierdza, że udało się uszkodzić rosyjski okręt patrolowy Paweł Dierżawin. Należący do rosyjskiej Floty Czarnomorskiej stacjonował niedaleko Sewastopola na okupowanym przez Rosję Krymie.
O sukcesie rosyjskiej marynarki poinformował jej rzecznik w rozmowie z Radiem Swoboda. - Nie mogę udzielić żadnych informacji na temat okoliczności tego incydentu, ale potwierdzam, że do takiego zdarzenia rzeczywiście doszło. To okręt rosyjski, chociaż wcześniej także my mieliśmy jednostkę o identycznej nazwie. Jeżeli dobrze pamiętam, było tak jeszcze przed wojną. Mogę jednak zaznaczyć, że to nie okręt ukraiński (został teraz uszkodzony) - przekazał kapitan Dmytro Płetenczuk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Potężne uderzenie rakietowe. Bez litości dla Rosjan
Informacje o eksplozji na rosyjskim okręcie patrolowym Paweł Dierżawin w Sewastopolu zaczęły krążyć już wcześniej w mediach społecznościowych. Wydarzenie to miało miejsce na zewnętrznej redzie portu, a dokładne przyczyny wybuchu, który miał miejsce w środę przed południem, nie są jeszcze znane.
Wstępne przypuszczenia sugerują, że rosyjska jednostka mogła zostać uszkodzona w wyniku kontaktu z miną morską. Serhij Bratczuk, przedstawiciel władz obwodu odeskiego, potwierdził tę wersję wydarzeń w rozmowie z ukraińską telewizją Kanał 24.
Sewastopol to jedna z dwóch kluczowych baz rosyjskiej marynarki wojennej
Sewastopol na Krymie i Noworosyjsk w Kraju Krasnodarskim są miejscem dwóch kluczowych baz Floty Czarnomorskiej. W czerwcu tego roku, ukraińskie media wojskowe poinformowały, że jednostki przeciwnika, zaniepokojone o swoje bezpieczeństwo, zaczęły poruszać się na zasadzie "ruchu wahadłowego" po Morzu Czarnym, przemieszczając się pomiędzy tymi dwoma głównymi bazami.
We wrześniu, ukraińska strona przyznała się do ostrzelania kwatery głównej Floty Czarnomorskiej w Sewastopolu oraz stoczni w tym samym mieście.
W wyniku tych działań dwie rosyjskie jednostki - duży okręt desantowy Minsk i okręt podwodny Rostow na Donu - zostały poważnie uszkodzone.
Rosyjska marynarka wojenna doznała największych strat podczas konfliktu z Ukrainą w kwietniu 2022 roku, kiedy to zatopiono krążownik rakietowy Moskwa - flagowy okręt Floty Czarnomorskiej. Według oficjalnych danych Kremla, na pokładzie krążownika zginął tylko jeden członek załogi, a 27 uznano za zaginionych. Jednak prawdopodobnie faktyczna liczba ofiar była znacznie większa. Niezależni obserwatorzy, a także resort obrony Litwy, szacują, że śmierć mogło ponieść nawet ponad 400 rosyjskich żołnierzy.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Momentalnie rozerwało czołg. Nagranie z Ukrainy
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski