"Strzykawki z owadami" - przestępstwa nie było


Lubelska prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie zanieczyszczonych strzykawek ujawnionych w szpitalu w Radomiu w 2006 r. Brud był w opakowaniach ze strzykawkami i nie mógł dostać się do płynów iniekcyjnych - ustalili eksperci.

Strzykawki firmy Becton Dickinson serii 0607186 miały być zanieczyszczone czarnym pyłem i fragmentami owadów. Szpital powiadomił o tym prokuraturę i dystrybutora, ale nikt nie zgłosił tego do Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych.

Sprawę początkowo prowadziła prokuratura w Radomiu. Na jej zlecenie pierwszą opinię sporządził Narodowy Instytut Leków, który zbadał cztery strzykawki zabezpieczone w Radomiu. Z opinii wynikało, że w strzykawkach znajdują się fragmenty owadów i czarny pył. Nie sprecyzowano jednak, gdzie dokładnie były te zanieczyszczenia - na zewnątrz opakowań, czy w środku.

Lubelska prokuratura, która przejęła śledztwo od radomskiej, ustalała czy doszło do zagrożenia dla zdrowia i życia wielu osób przez użycie zanieczyszczonych strzykawek oraz kto jest odpowiedzialny za to, że incydent nie został zgłoszony do Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych.

Jak powiedziała Syk-Jankowska, badania w NIL przeprowadzano organoleptycznie, przy pomocy lupy. Dlatego lubelska prokuratura zwróciła się do Instytutu w Krakowie o kolejną opinię.

Tu stwierdzono, że brud - czarne drobiny, mikrowłókna - był nieorganiczny. Wykluczono kategorycznie, aby były to części owadów - dodała Syk-Jankowska.

Inne badane wybiórczo strzykawki tego producenta były jałowe.

W tej sytuacji prokurator uznał, że nie było incydentu medycznego, czyli działania, które mogło prowadzić do śmierci, czy zagrożenia zdrowia pacjentów, o którym należałoby powiadomić Urząd Rejestracji Leków - tłumaczy rzeczniczka.

Z powodu tej sprawy ówczesny szef Prokuratury Rejonowej dla miasta Radomia Mariusz Potera i jego zastępczyni Bogusława Pereta zostali odwołani ze stanowisk. Zarzucono im zaniedbania przy zabezpieczaniu materiałów dowodowych w tej sprawie oraz przewlekłość w prowadzeniu postępowania.

Wybrane dla Ciebie

Tajna depesza USA ws. Kuby. Nowe instrukcje dla dyplomatów
Tajna depesza USA ws. Kuby. Nowe instrukcje dla dyplomatów
Potencjalne porozumienie w Ukrainie? Turcja mówi o "zarysie"
Potencjalne porozumienie w Ukrainie? Turcja mówi o "zarysie"
Polacy zatrzymani w Izraelu. Sikorski poinformował, co dalej
Polacy zatrzymani w Izraelu. Sikorski poinformował, co dalej
Turcja: koncert Robbiego Williamsa odwołany ze względów bezpieczeństwa
Turcja: koncert Robbiego Williamsa odwołany ze względów bezpieczeństwa
Propalestyńskie marsze w Turcji. Na ulicach setki tysięcy ludzi
Propalestyńskie marsze w Turcji. Na ulicach setki tysięcy ludzi
Zmiany w samorządach. Projekt PSL-u już w parlamencie
Zmiany w samorządach. Projekt PSL-u już w parlamencie
Niebezpiecznie na Bałtyku. IMGW wydał alert przed sztormem
Niebezpiecznie na Bałtyku. IMGW wydał alert przed sztormem
Siedmiu islamistów zabitych w Somalii. Trwa walka z Asz Szabab
Siedmiu islamistów zabitych w Somalii. Trwa walka z Asz Szabab
Zandberg o polskiej polityce: mamy mur do przebicia
Zandberg o polskiej polityce: mamy mur do przebicia
Brema zezwala na pochówek z pupilem
Brema zezwala na pochówek z pupilem
Nieznane drony nad Niemcami. Minister obrony apeluje o spokój
Nieznane drony nad Niemcami. Minister obrony apeluje o spokój
Część łupu zjadł, część chciał wynieść. Policja zatrzymała 35-latka
Część łupu zjadł, część chciał wynieść. Policja zatrzymała 35-latka