Dwie osoby nie żyją. Nowe informacje po ataku na Trumpa
- Strzelec nie żyje - poinformował prokurator okręgowy hrabstwa Butler, Richard Goldinger. Później FBI przekazało, że "zidentyfikowało osobę zamieszaną w próbę zamachu". To 20-letni mieszkaniec stanu Pensylwania Thomas Matthew Crooks.
Prokurator okręgowy hrabstwa Butler, Richard Goldinger, powiedział w rozmowie telefonicznej z agencją AP zaraz po ataku, że podejrzany bandyta nie żyje. Dodał również, że co najmniej jeden uczestnik wiecu został zabity. Kolejne dwie osoby zostały ciężko ranne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polacy rozgromili Egipt! Pierwsza wygrana w Memoriale
"Prokurator okręgowy hrabstwa Butler Richard Goldinger mówi mi, że Trump został draśnięty strzałem, ale jest bezpieczny. Członek widowni został zabity, a strzelec nie żyje. Inna osoba jest w poważnym stanie" - napisała Meryl Kornfield na platformie X chwilę po ataku.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Kilka godzin później przedstawiciele Secret Service przekazali, że obok ciała mężczyzny znaleziono karabin półautomatyczny typu AR-15, częste narzędzie zbrodni sprawców masakr w Stanach Zjednoczonych. Śledczy zapewniają, że "pracują niestrudzenie", aby ustalić motyw.
"Trump jest bezpieczny"
Na nagraniu wideo zamieszczonym na platformie widać, jak służby wynoszą nieruchome ciało jednego z widzów, który podczas wystąpienia Trumpa w Butler stał kilka metrów za byłym prezydentem.
Secret Service oświadczyło, że "były prezydent jest bezpieczny". - Z prezydentem Trumpem jest wszystko w porządku i jest badany w lokalnej placówce medycznej - podał w oświadczeniu sztab kampanii Donalda Trumpa.
"Prezydent Trump dziękuje organom prawa za ich szybkie działania podczas tego haniebnego zdarzenia. Wszystko z nim w porządku i jest badany w lokalnej placówce medycznej. Wkrótce podamy więcej szczegółów" - powiadomił w oświadczeniu sztab wyborczy byłego prezydenta.
Donald Trump po kilku godzinach, ok. 4:00 polskiego czasu, o własnych siłach wyszedł ze szpitala i odleciał do New Jersey.
FBI zidentyfikowało strzelca. Mają ważny apel
FBI w specjalnym oświadczeniu przekazało, że "zidentyfikowało Thomasa Matthew Crooksa, 20 lat, z Bethel Park w Pensylwanii, jako osobę zamieszaną w próbę zamachu na byłego prezydenta Donalda Trumpa".
Dodano, że śledztwo trwa. "Każda osoba posiadająca informacje, które mogą pomóc w śledztwie, jest proszona o przesyłanie zdjęć lub filmów" - apeluje FBI.
Czytaj też: