Na Bałkanach wrze. Powstają barykady, wojsko w gotowości

Na granicy między Serbią i Kosowem od kilku dni dochodzi do niebezpiecznych incydentów. Media informują o wymianie ognia i budowaniu barykad. Serbia ma zwrócić się do NATO o zgodę na rozmieszczenie serbskiej armii i policji w Kosowie.

Napięcia na granicy między Serbią i Kosowem
Napięcia na granicy między Serbią i Kosowem
Źródło zdjęć: © East News | ARMEND NIMANI
Maciej Szefer

10.12.2022 | aktual.: 10.12.2022 21:24

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Lokalne media podają, że nieopodal miejscowości Zvecan zamieszkałej w większości przez Serbów, doszło w sobotę do dwóch eksplozji. Pojawiły się informacje, że w północnym Kosowie budowane są barykady, a w Mitrovicy zawyły syreny ostrzegawcze. Nową falę napięć w regionie miało wywołać zatrzymanie na punkcie kontrolnym Jarinje byłego policjanta narodowości serbskiej.

Jak podaje Reuters prezydent Serbii Aleksander Vucić zapowiedział, że formalnie poprosi NATO o pozwolenie na rozmieszczenie serbskich wojsk w północnym Kosowie.

Agencja wskazuje, że powrót wojsk belgradzkich do byłych serbskich prowincji może dramatycznie zwiększyć napięcia na Bałkanach.

Przypomnijmy, że prezydent Kosowa Vjosa Osmani spotkała się z przywódcami politycznymi swojego kraju i postanowiła przeprowadzić głosowania w północnych gminach regionu po tym, jak przedstawiciele etnicznych Serbów zrezygnowali ze swoich stanowisk w listopadzie, aby zaprotestować przeciwko decyzji rządu Kosowa o zakazie wydawania przez Serbię tablic rejestracyjnych.

Napięcia na granicy między Serbią i Kosowem

Od sobotniego poranka w północnym Kosowie zaczęły powstawać barykady. Doszło do tego m.in. po wypowiedzi premier Serbii Any Brnabić, która zasugerowała, że ​​jej kraj rozważa wysłanie wojsk - podała agencja Associated Press.

Kosowska policja ogłosiła tymczasowo zamknęła drogi prowadzące do dwóch przejść granicznych z Serbią.

Ponad dwustu policjantów razem z opancerzonymi wozami wkroczyło niedawno do Mitrowicy w Kosowie zamieszkanej w głównej mierze przez Serbów. Funkcjonariusze pojawili się także w innych gminach.

Informacje o wzrastającym napięciu w Kosowie przekazała grupa WarNewsPl. Z kolei agencja AP ustaliła, że jeden z kosowskich funkcjonariuszy został ranny po wkroczeniu na obszar zdominowany przez etniczną mniejszość serbską.

Policjant został lekko ranny podczas interwencji w miejscowości Serbów zlokalizowanej blisko stolicy Prisztiny. Ranny funkcjonariusz trafił do szpitala. W tej sprawie prowadzone jest śledztwo.

Źródło: AP/Reuters/WP

Komentarze (505)