Strzał w stopę Trumpa? Przypominają wpadki Vance'a
James David Vance od czasu ogłoszenia przez Donalda Trumpa wyboru kandydata na przyszłego wiceprezydenta, spotyka się z krytyką. Media wyciągają jego wcześniejsze niefortunne, nieprzemyślane wypowiedzi. Teraz przypomniano ogłaszane przez niego trzy lata temu pomysły na opodatkowanie bezdzietnych Amerykanów.
Kandydat na wiceprezydenta w przyszłym gabinecie Donalda Trump, od czasu ogłoszenia dotyczącej jego nowej roli decyzji, spotyka się z medialną krytyką. Przypominane są jego kontrowersyjne pomysły.
Wywiad, w którym senator z Ohio dzielił się swoimi przemyśleniami na temat zmiany systemu podatkowego, ukazał się w odcinku podcastu "The Charlie Kirk Show" w 2021 roku. Rozmowę przypomina teraz ABC News.
Wybory w USA. DJ Vans pod obstrzałem mediów
Kirk, dyrektor generalny konserwatywnej organizacji studenckiej Turning Point USA, rozważał, w jaki sposób Republikanie mogliby wpłynąć na postrzeganie przez opinię publiczną pewnych konserwatywnych idei. JD Vance, który jeszcze wtedy nie rozpoczął swojej kampanii wyborczej do Senatu w 2022 roku, odpowiedział, że kraj musi "nagradzać rzeczy, które uważamy za dobre" i "karać rzeczy, które uważamy za złe".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zasugerował, że osoby bezdzietne powinny być opodatkowane wyższą stawką niż osoby z dziećmi. - Jeśli zarabiasz 100 tysięcy, 400 tysięcy dolarów rocznie i masz trójkę dzieci, powinieneś płacić inną, niższą stawkę podatkową niż wtedy, gdy zarabiasz tyle samo pieniędzy i nie masz dzieci. To takie proste - powiedział Vance.
Wywiad nie jest już dostępny na kanale Kirka. Na YouTube widnieje teraz komunikat: "Ten film został usunięty przez osobę, która go przesłała". Jednak, ponieważ w sieci nic nie ginie, ABC News znalazło wersję audio wywiadu.
Rzecznik prasowy Kirka powiedział ABC News, że usunięcie wywiadu z Vance'em z 2021 roku nie miało nic wspólnego z jego wyborem na kandydata na wiceprezydenta. Jednak to jedna z wielu jego niewygodnych teraz wypowiedzi.
Stacja przypomina, że również w 2021 roku Vance zakwestionował przywództwo wiceprezydent Kamali Harris ze względu na to, że nie ma ona biologicznych dzieci. "W tym kraju rządzą w zasadzie Demokraci", którzy są "grupą bezdzietnych kociar, które są nieszczęśliwe z powodu swojego życia i wyborów, które podjęły, i dlatego chcą, aby reszta kraju również była nieszczęśliwa" - powiedział polityk w wywiadzie dla Fox News.
W przemówieniu wygłoszonym w tym samym roku na forum konserwatywnej organizacji Intercollegiate Studies Institute Vance zgłaszał zadziwiające pomysły. Proponował, by rodzice mogli mieć możliwość oddania dodatkowego głosu w imieniu swoich dzieci.
Przeczytaj także: Najnowszy sondaż. Mocny wzrost posiadania jednej partii
"Dajmy głosy wszystkim dzieciom w tym kraju, ale dajmy kontrolę nad tymi głosami rodzicom tych dzieci. Kiedy idziesz do wyborów w tym kraju jako rodzic, powinieneś mieć większą władzę - powinieneś mieć większą możliwość wypowiedzenia swojego głosu w naszej demokratycznej republice - niż ludzie, którzy nie mają dzieci" – argumentował Vance.
Źródło: ABC News