Strażacy wyważyli drzwi. Pijani rodzice zabarykadowali się z dziećmi

W Brzeszczach (Małopolska) pijani rodzice "opiekowali się" dwójką dzieci. Kobieta miała aż 3,5 promila alkoholu, mężczyzna - 2,1 promila. Nie chcieli otworzyć drzwi policji, strażacy musieli je wyważyć.

Świętokrzyskie. Pijani rodzice zajmowali się dzieckiem / foto ilustracyjnePijani rodzice zajmowali się dzieckiem / foto ilustracyjne
Źródło zdjęć: © PAP | Tytus Żmijewski
Paulina Ciesielska

W poniedziałek 13 stycznia tuż przed godziną 15 policjanci z komendy powiatowej w Oświęcimiu otrzymali zgłoszenie od pracowniczek Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Brzeszczach, że w jednym z domów jednorodzinnych na terenie miasta dwójka małoletnich poniżej lat 15 znajduje się pod opieką nietrzeźwych rodziców.

- Policjanci pojechali pod wskazany adres, gdzie zastali zgłaszające pracowniczki socjalne. Przekazały one, że z wnętrza domu słychać różne odgłosy oraz bełkotliwą mowę, jednakże pomimo wielokrotnego pukania nikt nie otwiera drzwi - informuje oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.

Pijani rodzice zabarykadowali się z dziećmi

Policjanci na miejsce wezwali strażaków, którzy wyważyli drzwi wejściowe. W mieszkaniu znajdowali się pijani rodzice z 10-letnią córką. Po chwili do domu wrócił także 14-letni syn.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wjechał bmw w świąteczne dekoracje. Wszystko nagrała kamera

Badanie stanu trzeźwości 34-letniej matki wykazało, aż 3,5 promila alkoholu. Jej 32-letni mąż miał 2,1 promila. Oboje zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu oświęcimskiej komendy. Po wytrzeźwieniu mają usłyszeć zarzuty.

Dzieci zostały przetransportowane do placówki opiekuńczej w regionie.

Wobec obojga rodziców wszczęte zostało postępowanie w związku z narażeniem na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia bądź życia małoletnich, nad którymi mieli obowiązek opieki. Grozi za to od 3 miesięcy do lat 5 więzienia.

Jak informuje rzecznik komendy, materiały dotyczące ujawnionego zaniedbania w sprawowaniu opieki nad dziećmi zostały przekazane do sądu rodzinnego w Oświęcimiu. Dodatkowo, jak ustalono, nie był to jednorazowy wybryk - para jest uzależniona od alkoholu.

Pilny apel policji z Oświęcimia

- Apelujemy o reagowanie na przypadki przemocy lub zaniedbania wobec dzieci, seniorów oraz osób z niepełnosprawnością - apeluje rzecznik policji. W przypadku podejrzenia przemocy należy skontaktować się z pracownikiem socjalnym, nauczycielem, pedagogiem, kuratorem sądowym oraz dzielnicowym. W pilnych przypadkach, gdy zagrożone jest życie lub zdrowie, należy interweniować, dzwoniąc pod numer alarmowy 112 - dodaje.

Czytaj także:

Wybrane dla Ciebie

Katar zapowiada odwet? Padły oskarżenia o sabotaż
Katar zapowiada odwet? Padły oskarżenia o sabotaż
Zmasowany ostrzał Ukrainy. Polska poderwała myśliwce
Zmasowany ostrzał Ukrainy. Polska poderwała myśliwce
"Niefortunny incydent". Trump reaguje na atak Izraela
"Niefortunny incydent". Trump reaguje na atak Izraela
UE potępia atak Izraela w Katarze. "Złamanie prawa międzynarodowego"
UE potępia atak Izraela w Katarze. "Złamanie prawa międzynarodowego"
Łódź z Gretą Thunberg celem ataku? Na pokładzie pomoc dla Gazy
Łódź z Gretą Thunberg celem ataku? Na pokładzie pomoc dla Gazy
Rosyjska gospodarka na krawędzi. Nowe dane ujawniają kryzys
Rosyjska gospodarka na krawędzi. Nowe dane ujawniają kryzys
Wyniki Lotto 09.09.2025 – losowania Eurojackpot, Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 09.09.2025 – losowania Eurojackpot, Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Premier krytykuje prezydenta za słowa w Helsinkach
Premier krytykuje prezydenta za słowa w Helsinkach
Sikorski odpowiedział Przydaczowi. "On jeszcze miał mleczaki"
Sikorski odpowiedział Przydaczowi. "On jeszcze miał mleczaki"
Katar: nie zostaliśmy uprzedzeni o izraelskim ataku na Dohę
Katar: nie zostaliśmy uprzedzeni o izraelskim ataku na Dohę
Macron zdecydował. Oto nowy premier Francji
Macron zdecydował. Oto nowy premier Francji
USA zabierają głos po ataku Izraela na terenie swojego sojusznika
USA zabierają głos po ataku Izraela na terenie swojego sojusznika