Strajk Kobiet odpowiada na "cnoty niewieście". Jest zapowiedź protestów
Po niedawnych słowach Pawła Skrzydlewskiego, doradcy ministra edukacji, wybuchło ogromne poruszenie wśród opinii publicznej. Mówił on m.in. o zepsuciu duchowym kobiet czy "gruntowaniu cnót niewieścich". Jego słowa doczekały się odpowiedzi ze strony Strajku Kobiet.
Strajk Kobiet odpowiada na "cnoty niewieście". Jest zapowiedź protestu 
- Dziś obserwujemy w kulturze bardzo niebezpieczne zjawisko moralne, także religijne, pewnego zepsucia duchowego kobiety polegającego na rozbudzeniu w kobiecie pychy, która się przejawia próżnością, zainteresowaniem wyłącznie sobą, egotyzmem, zwalczaniem obiektywnego porządku na rzecz widzenia siebie. Jeśli takie postawy się upowszechnią, to jednocześnie zabija się rodzinę, zamyka się na płodność – stwierdził niedawno w rozmowie z gazetą "Nasz Dziennik" dr Paweł Skrzydlewski, doradca ministra edukacji Przemysława Czarnka.
Uznał też, że w polskich szkołach powinien zostać położony szczególny nacisk na kwestie dotyczące właściwego wychowania kobiet, nazywając to "ugruntowaniem dziewcząt do cnót niewieścich".
Strajk Kobiet odpowiada na "ugruntowanie cnót niewieścich"
Na odpowiedź ze strony Ogólnopolskiego Strajku Kobiet nie trzeba było długo czekać. Już w najbliższy poniedziałek mają odbyć się protesty przeciwko "gruntowaniu cnót niewieścich".
ZOBACZ TEŻ: Andrzej Duda na urlopie w Juracie. Aleksander Kwaśniewski: może lepiej, że będzie pływał w Zatoce Gdańskiej
"Umocnienie przyda się na nowy rok szkolny, na jesień i jesienne sprawdziany. Zgodnie z założeniami edukacyjnymi ugruntujmy nasze cnoty. Niech moc będzie z nami, a głęboko w nas: siła, odwaga, wiedza, niezależność, ambicja, konsekwencja, solidarność" - brzmią pierwsze słowa zapowiedzi manifestacji Strajku Kobiet.
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Były burmistrz ostrzega przed kontrowersyjnym księdzem. Kuria wysłała go gdzieś w Polskę
Strajk Kobiet zapowiada protesty pod hasłem "Gruntujemy Cnoty Niewieście"
Jak wynika z dalszej treści zapowiedzi, poniedziałkowy protest ma przede wszystkim za zadanie wyrazić głośny sprzeciw "indoktrynacji uczennic i uczniów". Ma stanowić również wyraz niezadowolenia wobec politycznego sterowania szkołami "wszelkimi metodami z prawem karnym włącznie". "STOP urabianiu młodzieży na narodowo-katolicką modłę!" - czytamy.
Zgodnie z zapowiedzią organizatorów, protest Ogólnopolskiego Strajku Kobiet przed siedzibą Ministerstwa Edukacji i Nauki oraz przed innymi placówkami edukacyjnymi w całej Polsce ma rozpocząć się w poniedziałek 19 lipca o godzinie 15.30.
Źródło: WP Wiadomości/"Fakt"/Ogólnopolski Strajk Kobiet
