Sto tysięcy ludzi ewakuowano z powodu powodzi w Chinach
Ponad 105 tysięcy ludzi ewakuowano z powodu powodzi w północnych Chinach - podała agencja Xinhua. W prowincji Shaanxi (Szansi) wylała rzeka Wei, jeden z dopływów Jangcy. Powódź w największym stopniu dotknęła mieszkańców miasta Huayin (Huan-in) w dorzeczu Wei. Zagrożonych jest dalsze 130 tysięcy ludzi w należącym do tego regionu powiecie Huaxian (Hua-sien).
Władze prowincji wysłały ponad 50 tysięcy osób do umacniania zagrożonych nasypów na brzegach Wei.
Sytuacja na rzece jest najpoważniejsza od ponad dwudziestu lat, a fala powodziowa utrzymuje się tu od sześciu tygodni. W sumie z zagrożonych domów ewakuowano w tym czasie już 300 tysięcy ludzi. Zalane zostało ponad 200 km kwadratowych pól uprawnych.
Powodzi w dorzeczu Wei towarzyszą ostrzeżenia chińskich naukowców przed katastrofalnym brakiem wody, jaki daje o sobie znać w miastach. Sytuacja - jak podała w poniedziałek agencja Xinhua - może dramatycznie pogorszyć się w najbliższych latach. Już dziś kłopoty z zaopatrzeniem w wodę ma 106 dużych miast w różnych regionach Chin.
