Zbliża się koniec kadencji. Duda obiecał "piętnastki"
Prezydent Andrzej Duda kończy kadencję, a jego obietnice dotyczące emerytur stażowych i dodatkowych świadczeń dla seniorów pozostają w zawieszeniu. Jakie są szanse na ich realizację?
Prezydent Andrzej Duda zbliża się do końca swojej kadencji, a jego obietnice wyborcze wciąż budzą zainteresowanie. Wśród nich znalazły się emerytury stażowe, które miały umożliwić wcześniejsze przechodzenie na emeryturę. Projekt ustawy trafił do Sejmu, ale prace nad nim zostały wstrzymane.
Duda zaproponował, by kobiety mogły przechodzić na emeryturę po 39 latach pracy, a mężczyźni po 44 latach. Jednak projekt utknął w sejmowej zamrażarce. Podobne inicjatywy złożyli posłowie Lewicy oraz związki zawodowe, ale i te czekają na stanowisko rządu.
Prezydent obiecał także dodatkowe wsparcie finansowe dla seniorów, w tym piętnastą emeryturę. W 2020 r. mówił o tym, podpisując ustawę o trzynastych emeryturach. W 2022 r. powtórzył, że rozważy piętnastki, jeśli pozwolą na to możliwości budżetowe.
Rząd PiS twierdził, że piętnastki są wypłacane, wskazując na korzyści z reformy podatkowej, która zwolniła z podatku emerytury do 2,5 tys. zł. Jednak, jak wskazuje "Fakt", z każdą kolejną waloryzacją liczba seniorów zwolnionych z PIT maleje. Od 1 marca zaliczka na PIT będzie pobierana już przy kwocie 2306,11 zł netto.
Prezydent Duda nie odnosi się do tej kwestii, a jego obietnice pozostają w sferze deklaracji.
Czytaj także:
Źródło: "Fakt", WP Wiadomości