ŚwiatStart wahadłowca Atlantis opóźni się

Start wahadłowca Atlantis opóźni się

Zaplanowany na 15
marca start wahadłowca Atlantis ulegnie opóźnieniu, ponieważ silne
gradobicie uszkodziło powłokę zewnętrznego zbiornika paliwa
stojącego na platformie startowej promu - poinformowała amerykańska agencja kosmiczna NASA.

28.02.2007 | aktual.: 28.02.2007 05:58

Rozpoczęcie misji wahadłowca Atltantis będzie prawdopodobnie możliwe między końcem kwietnia i końcem maja - tyle czasu powinno bowiem zająć usunięcie szkód, ocenianych przez pracowników NASA jako dość poważne.

Grad wielkości piłeczek golfowych, który spadł w poniedziałek na terenie Centrum Kosmicznego im. Johna F. Kennedy'ego na Florydzie spowodował liczne wgięcia i wyżłobienia w newralgicznej powłoce wysokiego na 47 metrów zbiornika. Gradobicie uszkodziło również miejscami izolację termiczną kadłuba oraz lewego skrzydła wahadłowca.

Inżynierowie z NASA dokonają oceny zniszczeń i zadecydują, czy naprawa zbiornika będzie możliwa na miejscu, czy też koniecznie będzie odesłanie go do producenta w Nowym Orleanie.

Misja Atlantisa miała być pierwszą z pięciu zaplanowanych przez NASA na 2007 r. Zdaniem zarządu agencji, plan ten wciąż jest możliwy do wykonania.

Sześcioosobowa załoga Atlantisa zainstaluje największy dotychczas komponent Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) oraz wymieni kilka paneli słonecznych. Podczas 11-dniowej misji astronauci trzykrotnie wyjdą w otwartą przestrzeń kosmiczną.

NASA planuje ukończyć konstrukcję ISS zanim w 2010 r. trzy amerykańskie promy kosmiczne zostaną wycofane z użycia. Część komponentów stacji kosmicznej jest zaprojektowana tak, że transportować mogą je jedynie aktualnie użytkowane wahadłowce.

Do podobnych zniszczeń zbiorników paliwa dochodziło w przeszłości wielokrotnie. Nie zawsze były spowodowane gradem - w 1995 r. para dzięciołów wyżłobiła w izolacji termicznej zbiornika kilkanaście dziur.

W 2003 r. fragment pianki izolacyjnej zbiornika paliwa, który oderwał się podczas startu wahadłowca Columbia uderzył w jego skrzydło i doprowadził do katastrofy, w której zginęła cała siedmioosobowa załoga. Od tego czasu osłonę zbiornika przeprojektowano, jednak jej uszkodzenia wciąż się zdarzają.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)