Sprzeczka Sikorskiego i Mularczyka. "Nie mieliście jaj"

Podczas czwartkowej konferencji prasowej reporter Telewizji Republika zarzucił Sikorskiemu brak działań w kwestii reparacji wojennych od Niemiec.

- Sprawa reparacji jest zamknięta - odpowiedział minister spraw zagranicznych.

- Robicie na reparacjach politykę. Natomiast moja poprzedniczka, Anna Fotyga, już wiele lat temu, w odpowiedzi na interpelację poselską odpowiedziała, że reparacje już w Poczdamie zostały przywłaszczone przez Związek Radziecki i reparacji pozyskać się nie da - wskazał Sikorski. Kilka godzin później MSZ opublikował dokument podpisany przez Fotygę.

Do sprawy odniósł się autor raportu ws. reparacji Arkadiusz Mularczyk. Przypomniał, że 18 kwietnia 2023 roku w Monitorze Polskim została opublikowała uchwała ws. uregulowania kwestii reparacji.

"Czy panowie Donald Tusk i Radosław Sikorski mogą wskazać jakikolwiek dokument urzędowy, na podstawie którego twierdzą, że sprawa reparacji i odszkodowań jest zamknięta od strony formalnej i prawnej" - napisał.

"Szkoda, że nie mieliście dość jaj aby żądanie reparacji przekazać Niemcom" - odpowiedział mu Sikorski.

Mularczyk następnie pokazał komunikat MSZ z października 2023 roku informujący o przekazaniu stronie niemieckiej noty dyplomatycznej ws. reparacji.

"Przypominam, że publicznie ślubowałem, że jeśli załatwicie reparacje, to na was zagłosuję. Po 8 latach 'walki o reparacje' bilans przelewów wyniósł zero. Ale co Pan zapunktował u Kaczyńskiego, to Pańskie. Może wynagrodzi miejscem w znienawidzonym Parlamencie Europejskim" - napisał posłowi PiS Sikorski.

1 września 2022 roku zaprezentowano raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej, z którego wynika, że ogólna kwota strat to ponad 6 bilionów 220 miliardów zł 609 mln zł. Raport przygotował działający w poprzedniej kadencji parlamentu zespół, którym kierował poseł PiS Arkadiusz Mularczyk.

Czytaj więcej:

Sikorski ostro do dziennikarza: "kłamie pan"

Oburzenie w PiS po słowach Tuska. "Niemcy mogą być zadowoleni"