Motocyklista zginął tuż obok auta Gersdorf. Kluczowa opinia biegłych
W niedługim czasie prokuratura podejmie decyzję ws. postawienia zarzutów bądź umorzenia śledztwa dot. śmiertelnego wypadku motocyklisty w podlaskim Zambrowie. Świadkami tego zdarzenia byli: była prezes SN Małgorzata Gersdorf oraz jej mąż, były prezes TK Bohdan Zdziennicki. Według RMF FM śledczy już otrzymali drugą opinię biegłych, która ma być kluczowa ws. tej tragedii.
09.09.2024 | aktual.: 09.09.2024 19:40
Reporter RMF FM dowiedział się, że kolejne ustalenia biegłych mają umożliwić prokuraturze poznanie całej wiedzy na temat tragedii w Zambrowie sprzed dwóch lat. Pierwsza opinia biegłych wciąż pozostawiała wiele znaków zapytania.
Z opinią na razie mają zapoznać się bliscy motocyklisty, który zginął. Śledczy nie chcą ujawniać żadnych szczegółów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Teraz - jak usłyszał dziennikarz stacji - nie ma powodów, by decydować o jakichś uzupełnieniach. Pokrzywdzeni mają czas na składanie wniosków w sprawie opinii.
Co prawda śledczy nie mają prawnego obowiązku ich uwzględnienia.
Tragiczny wypadek na S8
Do wypadku doszło 14 kwietnia 2022 roku w podlaskim Wiśniowie. Mężczyzna, jadący wówczas trasą S8 motocyklem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w barierki. W pobliżu poruszał się samochód, którym jechali była prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf i jej mąż Bohdan Zdziennicki, były prezes Trybunału Konstytucyjnego.
Małżeństwo nie widziało wypadku
Małżeństwo nie zatrzymało się po tym wydarzeniu i nie wezwało pomocy do poszkodowanego. Oboje utrzymują, że całego zdarzenia nie widzieli, a o sprawie mieli dowiedzieć się dopiero od policjantów.
Sam wypadek został zarejestrowany przez kamerę w jednym z samochodów. Na nagraniu widać jednak jedynie ostatnią fazę wypadku, kiedy 26-latek przejeżdżał obok samochodu sędziów, po czym uderzył w barierki.
Potrzebna kolejna ekspertyza
Pomóc w ustaleniu tych szczegółów miała opinia biegłego. We wrześniu 2023 roku okazało się jednak, że jego ustalenia w tej sprawie są niejednoznaczne. Choć prokuratura deklarowała, że chce zamknąć śledztwo na początku października, konieczne było powołanie kolejnego biegłego.
Źródło: RMF24/WP