Polska"Sprawa Tatara" - z prokuratury do IPN

"Sprawa Tatara" - z prokuratury do IPN

IPN poprowadzi dalej śledztwo przeciw 5 wojskowym śledczym z lat stalinizmu, którzy torturowali oficerów Wojska Polskiego, oskarżonych w głośnym, sfingowanym "procesie Tatara". Instytut przejął to postępowanie od wojskowej prokuratury.

Wydaliśmy decyzję o przekazaniu akt sprawy do IPN. Instytut zwrócił się do nas z takim wnioskiem - powiedział w poniedziałek Jerzy Kwieciński, rzecznik prasowy Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Prokuratura ta prowadziła śledztwo od grudnia 1998 r., kiedy sprawę tę skierowała do niej Główna Komisja Badania Zbrodni Przeciw Narodowi Polskiemu. Komisja wniosła do prokuratury o postawienie zarzutów 10 byłym oficerom Głównego Zarządu Informacji Wojskowej (ówczesnego kontrwywiadu wojskowego), a także o umorzenie sprawy 15 osób, które już nie żyją i 3 osób już osądzonych.

Prokuratura postawiła zarzuty fizycznego i psychicznego znęcania się nad żołnierzami WP 6 stalinowskim oficerom. Wobec jednego - ze względu na to, że stan zdrowia wykluczał uczestnictwo w postępowaniu - zawieszono śledztwo. Pozostała piątka to: Józef K., Zbigniew K., Antoni L., Czesław Ś. i Marian P.

Osoby, którym przedstawiono zarzuty, to oficerowie śledczy. Potwierdzili oni w czasie śledztwa, że uczestniczyli w przesłuchaniach, zaprzeczyli jednak, by kogokolwiek torturowali. Jedynie Antoni L. powiedział, że uczestniczył w "konwejerze", którego celem było utrzymywanie podejrzanych w ciągłym napięciu psychicznym, tak by przyznali się do winy. (an)

śledztwotatarprokuratura
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)