Sprawa Myrchy. Bodnar: Obiecuję, że zapytam
Nie milkną echa dyskusji wokół nieścisłości związanych z majątkiem małżeństwa posłów Koalicji Obywatelskiej Arkadiusza Myrchy i Kingi Gajewskiej. 17 października minister sprawiedliwości Adam Bodnar poinformował o postępowaniu sprawdzającym dotyczącym Kingi Gajewskiej. Posłanka ujawniła darowiznę od rodziców - dom w budowie o powierzchni 166 m kw. - w oświadczeniu majątkowym, nie wpisała go jednak w 30-dniowym terminie do rejestru korzyści. Nie wiadomo też, czy posłanka dotrzymała tego terminu w przypadku darowizny od męża. - Wiceminister sprawiedliwości, Arkadiusz Myrcha, pana zastępca, nie ujawnił dokładnie, kiedy przekazał żonie 40 tys. zł. Pan ma taką wiedzę? - z takim pytaniem Patryk Michalski, prowadzący program "Tłit" w WP, zwrócił się do ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego Adama Bodnara. - Nie mam takiej wiedzy, to są pytania do pana Myrchy w kontekście jego działalności poselskiej - odparł minister. Michalski zwrócił uwagę, że Myrcha oświadczył, iż przekazał darowiznę żonie w "okresie kalendarzowego lata 2024 roku". - Taka forma odpowiedzi nie pozwala ustalić, czy ten termin został dotrzymany - ocenił prowadzący program. - Czy nie oczekuje pan, że ta sprawa zostanie wyjaśniona? - zapytał gościa programu. - Mam nadzieję, że pan wiceminister Myrcha to wyjaśni - odparł Bodnar. - Zapyta pan o to wiceministra? - dopytywał prowadzący. - Tak, obiecuję, że zapytam - zapewnił minister sprawiedliwości Adam Bodnar.