Spotkał się po 16 latach z Kaczyńskim. Zdradził, co mu powiedział
Roman Giertych przyznał w rozmowie z reporterem TVN24, że po raz pierwszy od 16 lat spotkał się z Jarosławem Kaczyńskim. Doszło do tego przy okazji kolejnego dnia pierwszego posiedzenia Sejmu. Zdradził jednocześnie, co mu powiedział.
- Dawno się chyba nie widzieliście. Kiedy ostatnio twarzą w twarz? - pytał Romana Giertycha na korytarzu sejmowym reporter TVN24 Jan Piotrowski o spotkanie z Jarosławem Kaczyńskim.
- 16 lat temu - zareagował poseł Koalicji Obywatelskiej.
- I co pan pomyślał? - dopytywał Piotrowski. - Właśnie mu powiedziałem, żeby mnie nie stratował. Tak napierał gwałtownie, że się przestraszyłem - odpowiedział polityk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kaczyński po przegranym głosowaniu. Reakcja na pytanie o Tuska. "Chyba pan żartuje"
Giertych zasiądzie w komisji śledczej
Giertych był pytany, czy tęsknił za Sejmem. - Tęskniłem za tym dniem. I wielu Polaków za tym dniem tęskniło. To był dzień niesamowity. Jestem bardzo szczęśliwy, że miałem okazję głosować tutaj na Donalda Tuska. Nasza grupa posłów zainicjowała hymn. Koniec PiS, koniec koszmaru, koniec tych postaci. Wiele problemów przed nami, wiele będziemy popełniać, ale wróciło słońce - mówił Giertych.
Reporter TVN24 dopytywał też o przyszłość polityka w jakichś instytucjach. - Nie będę prokuratorem generalnym, będę się realizował w Sejmie. Już wiem, jakie będę miał zadania. Będę w komisji śledczej. Ale o szczegółach będziemy informować później. Nie w jednej z tych trzech, które są (ds. tzw. wyborów kopertowych, Pegasusa i afery wizowej - red.). - wyjaśniał Giertych. - Cieszę się, że Adam Bodnar jest kandydatem na prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości.