Spór po zmianach w Krakowie. Nieoficjalne doniesienia
W nowo wybranych władzach Krakowa doszło do spięcia. Jak wynika z nieoficjalnych ustaleń Onetu, lokalne władze Nowej Lewicy zarekomendowały zerwanie zawartej przed kilkoma dniami umowy koalicyjnej zawartej z Koalicją Obywatelską.
16.05.2024 | aktual.: 16.05.2024 18:12
Koalicja Obywatelska i Nowa Lewica zawarły w Krakowie umowę koalicyjną zakładającą poparcie dla Aleksandra Miszalskiego w wyborach na prezydenta miasta. We wtorek prezydent Aleksander Miszalski przedstawił swoich trzech zastępców: Łukasza Sęka, Stanisława Mazura i Stanisława Kracika. Czwartym zastępcą Miszalskiego miał być przedstawiciel Nowej Lewicy.
Wrze w Krakowie. Co ze współpracą KO i Lewicy?
Jak ustalił Onet, już po wyborach Nowa Lewica przedstawiła Miszalskiemu pięć nazwisk, rekomendując jednocześnie na stanowisko wiceprezydenta wicewojewodę małopolskiego Ryszarda Śmiałka. Nowy prezydent miasta chciał jednak, by wśród czworga jego zastępców była kobieta.
W czwartek Aleksander Miszalski przedstawił swoją nową zastępczynię. To Maria Klaman - działaczka Nowej Lewicy, która wcześniej była urzędniczką w Sopocie. W Krakowie ma odpowiadać za edukację, sprawy społeczne i mieszkalnictwo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak podaje Onet, małopolskie struktury Nowej Lewicy mają jednak wątpliwości czy Maria Klaman należy do Nowej Lewicy. Nie była rekomendowana przez lokalnych działaczy. Może to oznaczać zerwanie umowy koalicyjnej w Krakowie między Nową Lewicą, a Koalicją Obywatelską.
Według ustaleń Onetu, z prezydentem Miszalskim ws. Marii Klaman rozmawiali radny klubu Lewicy Tomasz Leśniak oraz wiceminister nauki Maciej Gdula, którzy działali bez porozumienia z regionalnymi władzami partii.
Wyraz zdziwienia tą nominacją dała w sieci Anna Maria Żukowska, szefowa klubu parlamentarnego Lewicy. Pod wpisem Macieja Gduli zapytała, kiedy Maria Klaman została członkinią partii.
Źródło: Onet