Porażka Gibały w Krakowie. Komentuje wynik wyborów

Państwowa Komisja Wyborcza poinformowała, że zwycięzcą wyborów na prezydenta Krakowa został Aleksander Miszalski, poseł Koalicji Obywatelskiej. Miszalski zdobył 51,04 proc. głosów, pokonując Łukasza Gibałę, który startował z własnego komitetu i otrzymał 48,96 proc. głosów.

Gibała, mówiąc o wynikach wyborów, stwierdził, że on i jego komitet reprezentują "głos połowy mieszkanek i mieszkańców Krakowa". "Naszym celem jest i będzie, żeby ten głos był słyszany i szanowany. Stajemy do tego zadania z wdzięcznością za każdy z 128 269 głosów" - zaznaczył w oświadczeniu wydanym w poniedziałek.

W opinii Gibały, Kraków jest jedynym dużym polskim miastem, w którym do końca w wyścigu prezydenckim udział brało niezależne środowisko polityczne, "bez wsparcia całej machiny, jaką dysponują największe partie".

- Z całej tej drogi, jaką razem przeszliśmy, jestem bardzo dumny - podkreślił Gibała i zapowiedział, że po wyczerpującym kampanijnym maratonie jego środowisko potrzebuje kilku dni, żeby odzyskać siły i ustalić strategię dalszych działań. Informacje te mają być podane "w najbliższym czasie".

W niedzielnej drugiej turze wyborów Aleksander Miszalski (KO) zdobył 133 703 głosy. Jego kontrkandydat, Łukasz Gibała, zdobył poparcie 128 269 wyborców. Różnica między Miszalskim a Gibałą była na poziomie 5 434. Frekwencja wyborcza wyniosła 45,50 proc.

Koalicja Obywatelska zdobyła również większość w 43-osobowej Radzie Miasta Krakowa i wprowadzi 24 przedstawicieli. Łącznie nowej kadencji Rady Miasta swoich przedstawicieli będą miały trzy ugrupowania. Obok Koalicji Obywatelskiej będzie też PiS – 12 mandatów i Kraków dla Mieszkańców Łukasza Gibały – 7 mandatów.

Jak poinformował krakowski magistrat, pierwsza sesja Rady Miasta Krakowa IX kadencji odbędzie się we wtorek, 7 maja, o godz. 10.00. Wówczas nowo wybrani radni złożą ślubowanie. Spośród nich wybrany ma zostać przewodniczący oraz wiceprzewodniczący. Ślubowanie złoży również nowy prezydent, Aleksander Miszalski.

Czytaj także:

Wyścig Ukrainy o utrzymanie linii. "Nie mogą zrobić nic poza wpieraniem się"

Broń jądrowa w Polsce? Tusk: Czekam na spotkanie z prezydentem