Spór o głosowanie korespondencyjne. Doradca prezydenta Andrzeja Dudy komentuje
- Muszą być spełnione dwa warunki, aby prezydent zgodził się na takie głosowanie: to musi być bezpieczne zdrowotnie i prawnie - ocenił Andrzej Zybertowicz. Doradca prezydenta skrytykował także opozycję, która według naukowca prowadzi kampanię wyborczą.
02.04.2020 20:49
- Eksperci od sytuacji zdrowotnej kraju muszą uznać, że jest rozsądne uruchomienie takiej procedury (głosowania korespondencyjnego - red.). Drugi warunek dla prezydenta nie mniej ważny to jest takie zorganizowanie tych wyborów, żeby one gwarantowały tajność, powszechność, to wszystko co jest zapisane konstytucyjnie - wyjaśniał w rozmowie z Polsat News Andrzej Zybertowicz. Według doradcy prezydenta takich analiz można spodziewać się po świętach Wielkiej Nocy.
- Prezydent cały czas będzie monitorował poziom przygotowań organizacyjnych i oceni, pewnie posiłkując się fachowcami z BBN i oceni, czy procedury organizacyjne zaproponowane i wcielone, które będą mogły być do danego momentu uruchomione, gwarantują bezpieczeństwo prawne wyborów. Bez takiej oceny prezydent na pewno nie podejmie decyzji jak dalej funkcjonować - dodał.
Zybertowicz podczas wywiadu skrytykował także opozycję za "prowadzenie kampanii wyborczej". - Nieprawda, że kampania wyborcza się nie toczy. Słyszałem wypowiedź Borysa Budki, który posługuje się językiem krwi i trupów. To prowadzenie brutalnej komunikacji, czyli element kampanii - uznał doradca prezydenta.
Koronawirus w Polsce. Co zawiera projekt posłów PiS?
Poselski projekt Prawa i Sprawiedliwości zakłada, że w wyborach prezydenckich, które mają odbyć się 10 maja, wszyscy wyborcy będą mieli możliwość głosowania korespondencyjnego. Zgłosić zamiar głosowania korespondencyjnego będzie można do 15. dnia poprzedzającego dzień wyborów, co konkretnie oznacza 25 kwietnia br.
Gdyby lokalny samorząd nie chciał zorganizować komisji wyborczej - to PKW może "określić inne warunki powoływania obwodowej komisji wyborczej niż określone" zapisy w Kodeksie wyborczym. Jak podkreślali publicyści asystować przy tworzeniu takich organów może być zaangażowana np. policja i wojsko.
Zobacz także
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl