Kaczyński do Lisa: jest pan zupełnie nieprzygotowany!
Program "Tomasz Lis na żywo" wyemitowany w TVP 2 3 października 2011 r., tuż przed wyborami parlamentarnymi wzbudził ogromne emocje wśród internautów, przez wielu został potraktowany nie jako wywiad, ale debata polityczna.
Tomasz Lis pytał przede wszystkim o potyczkę między Tuskiem, a Kaczyńskim. - Skoro mógłby pan zmiażdżyć w debacie Donalda Tuska, to czemu pan w niej nie stanie? - pytał Lis. - Bo zmiażdżyłbym go, a jestem litościwy - odparł prezes PiS.
Dziennikarz dopytywał też o skład przyszłego rządu, jeśli Prawo i Sprawiedliwość wygrałoby wybory. Prezes PiS powiedział, że za wcześnie na rozmowy na ten temat. - Im bliżej wyborów, tym mniej pan wie - mówił Lis.- Tym więcej wiem. Tym mniej mówię - zripostował Kaczyński.
Gdy Tomasz Lis zapytał o to, jak mogą zmienić się relacje Polski z Niemcami, prezes PiS powiedział, aby dziennikarz się o to nie martwił, bo zadba o interesy Polski. - Więcej pewności siebie panie redaktorze - żartował Kaczyński, przy aplauzie części publiczności.
Na koniec Tomasz Lis przygotował pytanie o młode działaczki PiS, które kandydują do Sejmu. Jarosław Kaczyński mówił ich imiona i nazwiska, oraz miejsca, z których będą kandydowały. Spór między prezesem PiS, a Tomaszem Lisem zaczął toczyć się, gdy dziennikarz pomylił się co do miejsca z którego startować będzie Ilona Klejnowska.
- Jest pan zupełnie nieprzygotowany do dzisiejszej audycji - zakończył rozmowę Jarosław Kaczyński.