Sondaż WP nt. najlepszych premierów. "Ważny jest zespół"
WP zapytała Polaków, kto był najlepszym premierem po 2005 roku. 30,6 proc. respondentów wskazało na Mateusza Morawieckiego. To daje mu przewagę 2,3 proc. nad drugim w zestawieniu Donaldem Tuskiem, który zdobył 28,3 proc. głosów. Wyniki sondażu skomentował gość WP prof. Sławomir Sowiński. - To wynika z tego, że PiS wyraźnie góruje nad PO w sondażach. To jest dosyć oczywiste. Wyniki badań dotyczące tego, kto był najlepszym premierem, zawsze pokazują kontekst bieżącej sytuacji - ocenił gość WP. - Myślę, że gdyby przeprowadzić dłuższe, głębsze, poważniejsze badania, gdyby pozwolić wyborcom sięgnąć do ich pamięci politycznej, to być może przypomnieliby sobie innych premierów z lat 90, których dobrze wspominają. Ja np. znam takie badania, w których coraz lepiej wspomina się choćby Jerzego Buzka czy Tadeusza Mazowieckiego. Ale obecnie rzeczywiście jest tak, że ta nasza bezpośrednia pamięć polityczna jest w jakimś sensie przesłonięta tym, co się dzieje tu i teraz - mówił prof. Sowiński. Jak ocenił ekspert, "ważny jest zespół". - Nikt nie jest sam w stanie wygrać wyborów. Ani Donald Tusk nie jest sam w stanie Platformy przeprowadzić ponad te 30 punktów procentowych w sondażach i potem poprowadzić jej do zwycięstwa. Potrzebuje po prostu zespołu. I też Prawo i Sprawiedliwość, jeśli chce myśleć o trzeciej kadencji, potrzebuje odmłodzonego zespołu, kilkudziesięciu naprawdę sprawnych polityków, którzy trafią do wyborców, będą wyborców słuchali, będą mówili ich językiem, dadzą im poczucie bezpieczeństwa i stabilności. Na końcu liczy się gra zespołowa i ważny jest trener (…) - podkreślił ekspert.