Sondaż. Sprawy w kraju idą w złym kierunku? Tak uważa zdecydowana większość Polaków

67 proc. badanych oceniło, że sprawy w Polsce idą w złym kierunku w przeprowadzonym przez Kantar w okresie od 6 do 12 listopada badaniu. To, aż o 16 proc. więcej niż w analogicznym badaniu wykonanym w październiku. Z kolei 19 proc. ma pozytywną opinię na temat obecnej sytuacji Polski, a 14 proc. badanych wstrzymało się od zabrania głosu w tej sprawie.

W jeszcze ciemniejszych barwach Polacy widzą stan narodowej gospodarki. Aż 73 proc. badanych ocenia go jako zły, z czego 42 proc. zgodziło się ze stwierdzeniem, że "gospodarka znajduje się w stanie lekkiego kryzysu" a 31 proc., że "gospodarka znajduje się w stanie głębokiego kryzysu". Za dobry stan polskiej gospodarki uznaje 21 proc. badanych a 19 proc. oceniło, że "gospodarka znajduje się w stanie powolnego rozwoju".

W tym badaniu także widać różnicę, porównując odpowiedzi z tymi, udzielonymi przez respondentów miesiąc wcześniej. Odsetek badanych uważających, że gospodarka znajduje się w kryzysie zwiększył się w tym czasie o 12 proc.

Co ciekawe, liczba osób uważających, że kraj obecnie znajduje się w złej kondycji, niemalże pokrywa się z liczbą osób oceniających pozytywnie protesty Strajku Kobiet. Jak sprawdził Kantar, mające miejsce na terenie całego kraju protesty związane z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji popiera aż 70 proc. badanych.

57 proc. badanych, mimo że nie uczestniczyło w protestach, to wyraziło dla nich poparcie. 25 proc. stwierdziło, że nie brało udziału w manifestacjach i ich nie popiera. 5 proc. nie zajęło w tej sprawie stanowiska.

Podobną interpretację badań sugeruje sam Kantar. W komentarzu przedstawicielki firmy Anny Trząsalskiej czytamy, że za wzrost negatywnych odczuć wobec sytuacji w kraju odpowiadać może zarówno tempo w jakim rozwija się epidemia koronawirusa jak i protesty Strajku Kobiet i wydarzenia z nim powiązane.

Badanie zostało przeprowadzone przez firmę Kantar w dniach 6-12 listopada na reprezentatywnej próbie mieszkańców Polski w wieku powyżej 15 lat (1010 respondentów) metodą CAPI (wywiadu bezpośredniego wspomaganego komputerowo).