Sochaczew: miasto sprzedało działkę kościołowi bez przetargu. Mieszkańcy oburzeni

Decyzją radnych PiS oraz Sochaczewskiego Forum Samorządowego zdecydowano, że kościół zakupi działkę bez przetargu. Wkrótce powstanie tam nowe osiedle, a co za tym idzie - cena gruntu pójdzie w górę. Jest więc możliwe, że nie tylko kościół byłby zainteresowany kupnem tak dużej działki. Jak donosi Radio Kolor, Radni postanowili jednak zawiesić na chwilę prawa wolnego rynku i kierując się dobrem wspólnoty, dali lokalnej parafii pw. św. Wawrzyńca pierwszeństwo. Mieszkańcy są oburzeni.

Działka została sprzedana bezprzetargowo dzięki 11 głosom radnych. Ośmioro osób było przeciw. Ta niewielka różnica głosów zdaje się oddawać podział w lokalnej społeczności. W liczącym 37 tys. osób Sochaczewie półtora tysiąca osób już (pomimo pandemii) podpisało petycję sprzeciwiającą się "nadmiernej klerykalizacji miasta".

"Mieszkańcy naszego miasta są zbulwersowani tym, że urzędnicy miejscy traktują własność nas wszystkich jak swoją prywatną i w ten sposób nią dysponują. Dodatkowo nie kierują się dobrem publicznym, ale swoimi przekonaniami religijnymi (co usłyszeliśmy na sesji rady miasta). Lokalizacja jest jedną z najbardziej atrakcyjnych i wartościowych w naszym mieście, a jej wycena budzi duże wątpliwości, tak samo jak planowane przeznaczenie" - czytamy w petycji.

Dodatkowo mieszkańcy domagają się, aby na działce sprzedanej kościołowi stanął budynek użyteczności publicznej. Na tę ewentualność kościół akurat się przygotował. Planuje na działce postawić budynek filii działającego w innym rejonie miasta katolickiego przedszkola.

Słysząc argumenty mieszkańców, radni bronią się, mówiąc, że próbowali sprzedać działkę wcześniej, ale nie było chętnych. I dlatego dobili targu z kościołem, który kupi grunty na mocy umowy konkordatowej. Łączny koszt działki to niecałe 2 miliony złotych.

Źródło: Radio Kolor