Śmiertelny wypadek. Nie żyje 13-latka
W Żelechowie pod Garwolinem doszło do tragedii. Kierowca range rovera potrącił 13-latkę. Dziewczynka, mimo starań ratowników, nie przeżyła.
Do śmiertelnego wypadku doszło w czwartek wieczorem.
Jak informuje garwolińska policja, na skrzyżowaniu ulic Długiej i Piłsudskiego kierowca range rovera potrącił nastoletnią dziewczynkę. Dziecko odrzuciło na przeciwległy pas - podaje tvnwarszawa. Do zdarzenia doszło w rejonie oznakowanego przejścia dla pieszych.
Na miejsce wezwano helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Niestety dziecko zmarło z powodu odniesionych obrażeń.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Weszli do porzuconych bunkrów Rosjan. Pokazali, co zastali pod Kurskiem
Kierowcą był 25-latek
25-letni kierowca był trzeźwy - informuje policja. Pobrano od niego krew w celu wykluczenia obecności w organizmie innych zakazanych substancji psychoaktywnych. Policjanci zatrzymali prawo jazdy mieszkańca powiatu łukowskiego, a jego samochód został zabezpieczony procesowo.
Na miejscu przez kilka godzin pracowali funkcjonariusze garwolińskiej policji. Trwa dokładne ustalanie przyczyn i okoliczności tego wypadku.
Źródło: tvnwarszawa/mazowiecka.policja.gov