Śmierć w fabryce frytek. 24‑latka zmiażdżona przez maszynę
W jednej z brazylijskich fabryk doszło do tajemniczego wypadku. Zginęła w nim 24-letnia dziewczyna. Została zmiażdżona przez silnik maszyny, służącej do krojenia ziemniaków na frytki.
23.11.2022 09:45
Bem Brasil Alimentos to brazylijski potentat w branży spożywczej. Zajmuje się głównie produkcją gotowych do smażenia mrożonych frytek, a także innych wyrobów z ziemniaków.
Jedna z fabryk tego koncernu znajduje się w Perdizes, w stanie Minas Gerais. To właśnie tam znalazła pracę 24-letnia Rafaela Alves dos Santos.
Taśmociąg sam się włączył?
Kobieta pochodziła z małego miasteczka Santa Luzia do Itanhy w stanie Sergipe, w Perdizes szukała lepszego życia. Chciała zostać pielęgniarką, a praca w fabryce miała pomóc jej w realizacji marzeń - dzięki niej mogła zarobić na utrzymanie i szkołę.
Niestety, kilka dni temu stała się ofiarą tajemniczego wypadku w fabryce. Pracowała wówczas przy taśmie, oddzielała ziemniaki od obierek, które spadły na taśmę.
W chwili wypadku przenośnik taśmowy był jednak wyłączony. Kobieta, prawdopodobnie wracając do stanowiska pracy, potknęła się, upadła na taśmę i straciła przytomność, prawdopodobnie po uderzeniu w głowę.. I wtedy stało się coś dziwnego. Przenośnik włączył się i zaczął ciągnąć z dużą prędkością dziewczynę do maszyny, w której ziemniaki były krojone na frytki.
"Każdego ranka pisała mi: 'Dzień dobry, mamusiu'"
Pracownicy mogli tylko bezsilnie przyglądać się jak ciało nieprzytomnej dziewczyny mknie w stronę krajalnicy, a potem z impetem uderza o silnik maszyny i zostaje przez niego zmiażdżone.
Zanim wyłączono maszyny, dziewczyna już nie żyła.
Carla Cristina Dias Alves, mama Rafaeli, o śmierci córki dowiedziała się telewizji. Gdy dotarli do niej reporterzy nie mogła powstrzymać łez. - Każdego ranka pisała mi: "Dzień dobry, mamusiu". Dzisiaj już nie napisała - powiedziała Carla.
Ciało dziewczyny, po przeprowadzeniu sekcji zwłok, zostało przetransportowane do rodzinnej miejscowości i tam pochowane. Śledztwo w sprawie wypadku trwa,
Źródło: agoranordeste.com.br. thesun.co.uk