Horror w fabryce słodyczy. Pracownicy wpadli do zbiornika z czekoladą
W amerykańskiej Pensylwanii dwoje pracowników fabryki Mars Wrigley wpadło do zbiornika z czekoladą. Nie było możliwości wyciągnięcia ich bezpośrednio ze zbiornika. Podczas akcji ratunkowej służby musiały rozciąć jego ścianę.
Do zdarzenia doszło w czwartek po południu w fabryce firmy Mars Wrigley w miejscowości Elizabethtown w Pensylwanii. Policja potwierdziła, że obie osoby, które wpadły do zbiornika z czekoladą, to pracownicy zakładu - podaje USA Today. Czekolada sięgała im mniej więcej do pasa. Do tej pory nie wiadomo, jak doszło do incydentu.
Przedstawiciel miejscowych służb poinformował, że ekipy strażackie wykluczyły wyciąganie poszkodowanych bezpośrednio ze zbiornika. Podczas akcji ratunkowej strażacy musieli wyciąć otwór w ścianie zbiornika.
Turcja pomoże w eksporcie ukraińskiego zboża? Ekspert ma poważne wątpliwości
Pracownicy firmy zostali zabrani do szpitala - jeden karetką a drugi helikopterem. Nie wiadomo, w jakim są stanie. - Potwierdzamy, że obie osoby zostały uratowane ze zbiornika i przewiezione do szpitala w celu wykonania dalszych badań. Jesteśmy niezwykle wdzięczni za szybką reakcję ratowników - napisali przedstawiciele firmy w oświadczeniu przesłanym USA Today.
Meksyk. Most runął na uroczystym otwarciu. Ludzie spadli do rzeki
W jednym z miast Meksyku podczas otwarcia nowego mostu doszło do katastrofy. Drewniany most się zawalił, a wraz z nim kilkadziesiąt osób spadło do rzeki. Obrażenia kilku osób są poważne.
Burmistrz miasta powiedział później, że wiele osób skakało podczas przechodzenia przez most. Jak ocenił, było to nieostrożne. Jego zdaniem nośność mostu mogła zostać przekroczona i było na nim więcej osób, niż powinno.
Źródło: USA Today