Śmierć na granicy z Białorusią. Rusza śledztwo
Tajemnicza śmierć ukraińskiego żołnierza na wołyńskim odcinku ukraińsko-białoruskiej granicy. Jego ciało znaleziono w sobotę nad ranem. Ruszyło śledztwo w tej sprawie.
33-letnie młodszy sierżant Sierhij Panasiuk należał do wołyńskiej brygady obrony terytorialnej. Pochowano go 26 lutego we wsi Sielce w rejonie ratnieńskim, tuż obok granicy z Białorusią.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Panasiuk został znaleziony martwy w pobliżu granicy dzień wcześniej. Jak pisze serwis Suspilne, śledztwa w sprawie śmierci żołnierza już trwają. Osobno prowadzą je obrona terytorialna, a także policja.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Łukaszenka balansuje na linii. "Liczy na to, że era Putina się skończy"
Dotychczasowe ustalenia w zreferowała Suspilne Maryna Bałdych, rzeczniczka miejscowej policji. - Wiemy na pewno, że strzały do żołnierza oddano z terenu Białorusi. Szczegóły zdarzenia wyjaśni śledztwo, które właśnie się toczy - podała.
Serhij Panasiuk dołączył do obrony terytorialnej w pierwszych dniach inwazji Rosji na Ukrainę. Dowodził plutonem. Miał żonę i syna.
Źródło: Suspilne
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski