Śmierć ciężarnej 33‑latki. Niedzielski reaguje, są nowe informacje
Powołanie zespołu, który doprecyzuje wytyczne dotyczące postępowania lekarzy w przypadku zagrożenia dla ciężarnych, zapowiedział minister zdrowia Adam Niedzielski. To reakcja na kolejny przypadek śmierci pacjentki w szpitalu.
O decyzji resortu poinformowano podczas konferencji ministra zdrowia Adama Niedzielskiego - jak wskazano - na temat standardów opieki nad pacjentką w sytuacji konieczności przeprowadzenia zabiegu przerwania ciąży (aborcji).
Niedzielski o aborcji. Powołuje zespół
- Każda kobieta w tym kraju ma prawo - w przypadku zagrożenia zdrowia lub życia - do przerwania ciąży, czyli do aborcji. Te dwa warunki powinny być traktowane rozłącznie - stwierdził Niedzielski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- To prawo do przerywania ciąży zostało również na moją prośbę doprecyzowane - wskazał Niedzielski na konferencji prasowej zorganizowanej m.in. po śmierci 33-letniej kobiety, pani Doroty z Bochni, która w piątym miesiącu ciąży trafiła do szpitala w Nowym Targu.
- Powołam dziś zespół, który w większym gronie ekspertów - już nie tylko dwóch konsultantów w dziedzinie ginekologii i położnictwa oraz perinatologii przygotuje jeszcze bardziej szczegółowe wytyczne postępowania - zapowiedział minister Niedzielski.
- Rzecznik praw pacjenta i minister zdrowia są od egzekwowania tego prawa pacjenta i prawa pacjentek, dlatego będziemy dopracowywać wytyczne, które zostały wydane w roku 2021 i zrobimy to szerokim gronie, zapewniając parytet udziału kobiet - mówił szef resortu zdrowia.
Niedzielski dodał, że "ustawa o jakości oferowała rozwiązania dla pacjentów, którzy są dotknięci błędami medycznymi".
- Ta sytuacja jest dla nas kolejnym czynnikiem, który przesądza o tym, że rozwiązania propacjenckie, które mówią o rejestracji błędów medycznych, o systemie kompensacji za błędy medyczne, muszą się w polskim systemie opieki zdrowotnej pojawić - powiedział Niedzielski.
Śmierć ciężarnej 33-latki. Niedzielski reaguje, są nowe informacjedMinister zdrowia o śmierci w szpitalu w Pszczynie
- 7 listopada 2021 roku, po pierwszych zdarzeniach, które budziły wątpliwości, a związanych ze sprawą ciężarnej pacjentki w Pszczynie, poprosiłem konsultantów o szczegółowe wytyczne określające, jak postępować w sytuacji zagrożenia życia i zdrowia pacjentki. Te warunki (...) bardzo wyraźnie wskazywały na decyzję kobiety, decyzję pacjentki, która w tej sytuacji ma również znaczenie w procesie dokonania ostatecznej decyzji - podkreślił minister.
Biorący udział w konferencji Rzecznik Praw Pacjenta Bartłomiej Chmielowiec przyznał, że w przypadku śmierci 33-latki z Bochni doszło do nieprawidłowości. - Według naszych ustaleń doszło do naruszenia praw pacjentki - stwierdził Chmielowiec.
W Podhalańskim Szpitalu Specjalistycznym im. Jana Pawła II w Nowym Targu z powodu wstrząsu septycznego 24 maja zmarła 33– letnia Dorota z Bochni, która była w piątym miesiącu ciąży. Z dokumentacji medycznej wynika, że kilka godzin wcześniej, o godz. 5.20, USG wykazało obumarcie płodu. W nocy z 20 na 21 maja zaczęły odchodzić jej wody płodowe.
Źródła: TVN24, PAP