Słuchacz zaskoczył. "Dlaczego podpalił pan brata?"
Rzecznik Praw Dziecka udzielił w czwartek wywiadu na antenie Radia ZET. W trakcie audycji jeden ze słuchaczy zadał Mikołajowi Pawlakowi zaskakujące pytanie: - Dlaczego podpalił pan brata?
W trakcie wywiadu na antenie Radia ZET Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak został zapytany przez słuchacza o to, "dlaczego podpalił swojego brata".
- Młody, głupi. Już dawno z bratem wyjaśniliśmy - odparł gość Bogdana Rymanowskiego.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kierowca nie zauważył lawety na autostradzie. Auto wystrzeliło w powietrze
Dziennikarz kontynuował wątek. - Jesteście teraz przyjaciółmi? - zagaił. - Zawsze byliśmy - odparł Pawlak.
- To były lata 80., może 90. Teraz są zupełnie inne metody wychowawcze. Wszyscy ku temu zmierzamy, żeby dzieci wychowywać na prawych ludzi, pokazywać im świat - dodał.
Anegdota z dzieciństwa
Pytanie słuchacza nawiązywało do jednej z wcześniejszych wypowiedzi Rzecznika Praw Dziecka dot. przemocy domowej. Pawlak podkreślił wówczas, że jest przeciwko biciu dzieci, ale "należy rozróżnić maltretowanie fizyczne od zwykłych klapsów".
- Wiele osób nawet podniesienie głosu może uznać za przemoc - wskazywał. Dodał też, że gdy był dzieckiem, zdarzało mu się "dostać w tyłek od ojca", ale sam nie stosował takich kar wobec swoich dzieci.
- Jeśli polaliśmy bratu nogę denaturatem, a potem ją podpaliliśmy... Ojciec w porę zareagował. Tak, że przez dobrą chwilę nie mogłem siedzieć - przyznał Rzecznik Praw Dziecka.