"Lex Tusk". Co z wnioskiem prezydenta?
Prezydent Andrzej Duda ogłosił, że w tzw. trybie następczym skieruje do Trybunału Konstytucyjnego wniosek dot. ustawy, która powołuje komisję ds. badań rosyjskich wpływów w Polsce. Okazuje się jednak, że nie stanie się to w najbliższym czasie.
01.06.2023 | aktual.: 01.06.2023 13:32
Andrzej Duda podpisał kontrowersyjną ustawę dotyczącą powołania komisji ds. badania rosyjskich wpływów w Polsce w poniedziałek. - Korzystam z możliwości prerogatyw i jednocześnie skierują ustawę w trybie następczym do Trybunału Konstytucyjnego, by Trybunał mógł się w tej sprawie wypowiedzieć - podkreślił.
Według doniesień RMF FM, wniosek do TK "nie ma nawet konkretnego zarysu". Współpracownicy prezydenta wskazują, że dokument trafi do sądu dopiero za kilka tygodni. Ich zdaniem najprawdopodobniej stanie się to na przełomie czerwca i lipca, gdy komisja zacznie już działać.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prezydent nie zaskarży też całej ustawy o komisji weryfikacyjnej. W jego wniosku uwzględnione zostaną tylko jej poszczególne zapisy.
Przypomnijmy, że Duda podpisał dokument trzy dni po jego uchwaleniu. Z informacji anonimowych rozmówców rozgłośni wynika jednak, że współpracownicy prezydenta dopiero teraz analizują całą ustawę.
Reakcja prezydenta
Do wiadomości RMF FM odniósł się sam prezydent Andrzej Duda. "Bardzo proszę nie wierzyć w te 'rewelacje'. To kompletne bzdury. Wniosek będzie złożony do TK z pewnością przed rozpoczęciem prac komisji, a mam nadzieję, że w ciągu nie dalej niż 2 tygodni. Pracujemy." - napisał na Twitterze.
Kontrowersje związane z "lex Tusk"
Ustawę o powołaniu Państwowej Komisji ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Polski w latach 2007-2022 Sejm uchwalił 14 kwietnia 2023 roku. Z inicjatywą jej powołania wyszli w grudniu 2023 roku posłowie PiS.
Przedstawiciele ugrupowania wskazują, że komisja ma funkcjonować na zasadach podobnych do funkcjonowania komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji warszawskiej. 11 maja 2023 roku Senat podjął uchwałę o odrzuceniu ustawy w sprawie powołania tej Komisji. W piątek przeciwko senackiej uchwale opowiedział się Sejm.
Komisja ma analizować m.in. czynności urzędowe, tworzenie, powielanie, udostępnianie informacji osobom trzecim; wpływanie na treść decyzji administracyjnych; wydawanie szkodliwych decyzji; składanie oświadczeń woli w imieniu organu władzy publicznej lub spółki; zawieranie umów czy dysponowanie środkami publicznymi lub spółki.
Decyzje, które może podejmować gremium, to m.in. uchylenie decyzji administracyjnej wydanej w wyniku wpływów rosyjskich, wydanie zakazu pełnienia funkcji związanych z dysponowaniem środkami publicznymi do 10 lat oraz cofnięcie i zakaz poświadczania bezpieczeństwa na 10 lat.
Źródło: RMF FM/PAP