Zbliżali się do lotniska w Warszawie. Nagle wysłali sygnał o dronie

We wtorek na Lotnisku im. Fryderyka Chopina w Warszawie doszło do kolejnego niebezpiecznego incydentu. Z nagrania z wieży kontrolnej wynika, że w trakcie lądowania turecki samolot minął drona.

Wieża kontroli lotów na międzynarodowym lotnisku im. Fryderyka Chopina w Warszawie
Wieża kontroli lotów na międzynarodowym lotnisku im. Fryderyka Chopina w Warszawie
Źródło zdjęć: © East News | Piotr Molecki
Karina Strzelińska

31.05.2023 | aktual.: 31.05.2023 16:58

Boeing 777 wylądował na Lotnisku Chopina o godz. 17:04. Załoga samolotu tureckich linii lotniczych poinformowała wcześniej wieżę kontroli lotów o bezzałogowcu, którego minęła maszyna - informuje portal tvn24.pl.

Pilot tureckiego samolotu zaznaczył wówczas, że "200 stóp (ok. 60 metrów - przyp. red.) poniżej znajduje się dron o średnicy około 50 centymetrów".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Według doniesień serwisu do incydentu doszło dwie minuty przed lądowaniem samolotu, na wysokości ok. 900 metrów, kilka kilometrów przed progiem pasa.

Rzeczniczka Polskich Portów Lotniczych nie potwierdziła jednak, by doszło do takiego zdarzenia. Do sprawy dotychczas nie odniosła się Polska Agencja Żeglugi Powietrznej.

Inne incydenty z dronem

13 maja żółty dron minął o ok. 30 metrów samolot LOT-u z Poznania. Anonimowe źródła portalu wskazywały, że wówczas "od katastrofy dzieliła mniej niż sekunda". Podczas wtorkowego incydentu była to ponad sekunda.

Dwa dni później na lotnisku w Pyrzowicach również doszło do incydentu z udziałem bezzałogowca. Zauważyła go wówczas załoga samolotu Wizz Air, który kierował się z Eindhoven do Katowic.

27 maja Piloci PLL LOT dostrzegli drona ok. 40 km od Lotniska Chopina, o czym informowała Polska Agencja Żeglugi Powietrznej i Polskie Porty Lotnicze. Z nagrania rozmowy załogi z kontrolerem wynika, że bezzałogowiec był żółty - ten sam kolor miała maszyna, która pojawiła się 13 maja w pobliżu Okęcia.

System antydronowy na lotnisku

Zarządzające m.in. Lotniskiem Chopina Polskie Porty Lotnicze poinformowały we wtorek, że finalizują "kolejny etap wdrożenia systemu wykrywającego aktywność bezzałogowych statków powietrznych na terenie portu oraz w jego bezpośrednim otoczeniu".

"PPL od dawna sprawdzał możliwości rynkowe oraz prowadził rozmowy z krajowymi i zagranicznymi dostawcami takich rozwiązań. W wyniku przeprowadzonych analiz, PPL zaprosił do współpracy polską firmę Advanced Protection Systems S.A. (APS), która oferuje zaawansowane i sprawdzone systemy antydronowe" - podała w oświadczeniu spółka PPL.

Rzecznik PPL wskazała, że "rozwiązania antydronowe APS są łatwe w użyciu, montażu, czy demontażu". - Zaawansowane oprogramowanie systemu umożliwia rozpoznanie, czy zbliżający się obiekt to samolot, ptak, czy dron. Oprogramowanie umożliwia też wprowadzenie drona na tzw. białą listę, czyli wykaz urządzeń, które mają zgodę na wykonywanie lotów w określonej strefie. Co ważne, system zaopatrzony jest w tzw. jammer, czyli urządzenie do neutralizacji bezzałogowego statku powietrznego. System APS będzie działał na Lotnisku Chopina już w czerwcu - wyjaśniła Anna Dermont.

Źródło: tvn24.pl/PAP

Czytaj także:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (38)