Znów stanął przed sądem. Zabójca Adamowicza usłyszał wyrok

Stefan W. usłyszał usłyszał kolejny wyrok. Zabójca prezydenta Pawła Adamowicza został skazany na tysiąc złotych grzywny za fałszowanie dokumentów.

Przed gdańskim sądem odbyła się druga rozprawa w procesie Stefana W., zabójcy prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza
Przed gdańskim sądem odbyła się druga rozprawa w procesie Stefana W., zabójcy prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza
Źródło zdjęć: © PAP | Adam Warżawa
Karina Strzelińska

31.05.2023 | aktual.: 31.05.2023 14:12

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W środę Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe skazał Stefana W. na tysiąc złotych grzywny. Zabójca Adamowicza usłyszał wyrok za podrobienie pism procesowych.

Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe obciążył go również kosztami procesu w wysokości prawie 2 tys. zł wskazując, że "oskarżony swoim zachowaniem wyczerpał wszelkie znamiona czynu zabronionego".

Podsądnego nie było na sali rozpraw.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kolejny wyrok

Stefan W. odpowiadał za sfałszowanie wniosku z dnia 17 lipca 2022 roku do Sądu Okręgowego w Gdańsku o wycofanie aktu oskarżenia skierowanego przeciwko niemu i uchylenie tymczasowego aresztowania w ten sposób, że sporządził to pismo w całości własnoręcznie oraz podpisał się pod nim za prokurator Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Agnieszkę Nickel–Rogowską.

Stefanowi W. zarzucono też podrobienie wniosku z dnia 17 lipca 2022 r. do Sądu Okręgowego w Gdańsku o uchylenie prowadzonego przeciwko niemu postępowania karnego w sprawie zabójstwa Pawła Adamowicza w ten sposób, że sporządził to pismo w całości własnoręcznie oraz podpisał się pod nim za posła na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej Piotra Adamowicza, a następnie użył ww. dokumentów przed Sądem Okręgowym w Gdańsku.

Sędzia Karolina Kozłowska stwierdziła, że z uwagi na istotną wagę dokumentów, które zostały sfałszowane, a także miejsce gdzie zostały użyte, sąd uznał, że stopień społecznej szkodliwości czynu przekracza znacznie próg znikomości.

- W ocenie sądu stopień społecznej szkodliwości czynu zarzucanego oskarżonemu nie był mały. Zachowanie oskarżonego uderzyło bowiem w dobro o istotnym znaczeniu społecznym. Swoim zachowaniem godził w autorytet instytucji państwowych - mówiła sędzia Kozłowska i podkreśliła, że wybierając ten rodzaj kary - grzywnę - sąd miał na względzie sytuację procesową oskarżonego, w której obecnie się znajduje - w przypadku uprawomocnienia się wyroku sądu okręgowego w sprawie zabójstwa prezydenta Gdańska - kara ograniczenia wolności nie byłaby w ogóle wykonana.

Zabójstwo prezydenta Adamowicza

16 marca br. Sąd Okręgowy w Gdańsku skazał Stefana W. na dożywotnie więzienie za zabójstwo prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.

W styczniu 2019 roku podczas koncertu WOŚP wówczas 27-letni mężczyzna wbiegł na scenę z nożem i śmiertelnie ranił prezydenta Gdańska. Wyrok za zabójstwo prezydenta Adamowicza jest nieprawomocny.

Czytaj także:

Źródło artykułu:PAP
Paweł Adamowiczstefan w.wyrok
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (28)