Tragedia w Indiach. Co najmniej 20 osób zginęło w pożarze autobusu
Co najmniej 20 osób zginęło w piątek nad ranem w pożarze po kolizji autobusu i motocykla na trasie z Bangaluru do Hajdarabadu – poinformowała agencja Reutera.
Co najmniej 20 osób zginęło w piątek nad ranem w pożarze, który wybuchł po kolizji motocykla i autobusu przemieszczającego się z Bangaluru do Hajdarabadu na południu Indii.
- Uratowano 21 z 41 pasażerów – powiedział przedstawiciel lokalnych władz A. Siri. Dotychczas zidentyfikowano ciała 11 ofiar śmiertelnych.
Bat na kierowców na A2. Wpadali jeden za drugim
W podobnym wypadku, który miał miejsce w pustynnym stanie Radźasthan w zachodnich Indiach, zginęło 19 osób, gdy zapalił się autobus komercyjnego przewoźnika.
Indie są obecnie trzecim co do wielkości rynkiem motoryzacyjnym świata, jednak poziom bezpieczeństwa na tamtejszych drogach pozostaje niski. Według danych ministerstwa transportu z sierpnia, w zeszłym roku w wypadkach na indyjskich drogach życie straciło około 180 tys. osób, a ponad 400 tys. zostało rannych.
Oznacza to, że każdej godziny dochodzi do średnio 55 wypadków, w których ginie 20 osób.