Ślub pośród bomb i zgliszczy. Para medyków z Charkowa powiedziedziała sobie "tak"
W zniszczonym przed Rosjan Charkowie trudno o cień normalności. W ogarniętym wojną mieście wolontariusze codziennie niosą pomoc potrzebującym. Właśnie w takich okolicznościach poznała się para medyków. Swoją miłość zalegalizowali przysięgą małżeńską. Pobrali się na stacji metra służącej jako schron przeciwbombowy. Anastazja Graczowa przed wojną była pielęgniarką na oddziale onkologicznym, a Anton Sokołow miał własną klinikę stomatologiczną, w której był chirurgiem. Oboje zgłosili się na ochotników do opieki nad rannymi w okupowanym przez rosyjskich żołnierzy Charkowie. To tutaj wybuchło między nimi uczucie, które przypieczętowane zostało ślubem.