Śledczy wystąpią o materiały ws. eksplozji w kadłubie Tu-154M

Prokuratorzy zajmujący się katastrofą w Smoleńsku, zwrócą się do podkomisji powołanej przez MON o przekazanie jej ustaleń. Zgodnie z przepisami wniosek w tej sprawie trafi do Sądu Okręgowego w Poznaniu.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP
Arkadiusz Jastrzębski

Jak podaje RMF FM, śledczy sprawdzają, które dokumenty, ekspertyzy i opinie podkomisji do ponownego zbadania katastrofy smoleńskiej będą przydatne w ich pracy. Nie wiadomo jeszcze, kiedy wniosek w tej sprawie trafi do poznańskiego sądu.

O wątku wybuchu prokuratorzy mówili podczas konferencji prasowej w ubiegłym tygodniu. Przyznali, że jest on badany, ale zastrzegli, iż nie ma żadnych dowodów na eksplozję na pokładzie Tu-154M.

Tymczasem przewodniczący podkomisji dr Wacław Berczyński złożył raport dotyczący rocznej działalności ministrowi obrony. "Syntezą sprawozdania są treści zaprezentowane w filmie na posiedzeniu 10 kwietnia" - napisała w oświadczeniu rzeczniczka MON mjr Anna Pęzioł-Wójtowicz.

Ustalenia podkomisji

Ustalenia podkomisji zostały * zaprezentowane w auli Wojskowej Akademii Technicznej na 42-minutowym filmie.* Podkomisja uznała, że prezydencki samolot został rozerwany eksplozjami w kadłubie, centropłacie i skrzydłach, a destrukcja lewego skrzydła rozpoczęła się jeszcze przed przelotem nad brzozą.

Do ustaleń przedstawionych przez podkomisję w przemówieniu przed Pałacem Prezydenckim odniósł się również PiS Jarosław Kaczyński. *- Wiemy z bardzo wysokim stopniem pewności, że doszło do wybuchu - mówił prezes PiS. *

"Bardzo wiele wydarzeń wskazuje na to, iż 10 kwietnia 2010 r. doszło do wybuchu na pokładzie rządowego tupolewa. Awarie zarejestrowane w ostatnich sekundach lotu, całkowita utrata zasilania przed pierwszym kontaktem z ziemią, rozlokowanie szczątków wraku, specyficzny charakter obrażeń ciał, badania aerodynamiczne, siła z jaką drzwi zostały wbite w podłoże. Te i wiele innych czynników kazały podkomisji potraktować możliwość wystąpienia eksplozji całkiem realnie" - podano na filmie.

Aby to sprawdzić podkomisja przeprowadziła "szereg testów z wykorzystaniem różnych materiałów wybuchowych". Sprawdzono skutki eksplozji ładunku termobarycznego czyli takiego, którego główną siłą niszczącą jest wysokie ciśnienie. W tym celu zbudowano fragment kadłuba w skali 1:1.

"W wyniku przeprowadzonych eksperymentów możemy powiedzieć, że najbardziej prawdopodobną przyczyną eksplozji był ładunek termobaryczny inicjujący silną falę uderzeniową. Fala ta niszczyła napotkane przeszkody, rozrywała kadłub samolotu, wyrzucała na zewnątrz fotele i ciała ofiar oraz zrywała z nich ubrania. Czy tak właśnie stało się w Smoleńsku 10 kwietnia 2010 r.?" - powiedział lektor na zakończenie prezentacji.

Na filmie prezentującym prace komisji była też mowa o tym, że 10 kwietnia 2010 r. zachowanie rosyjskich nawigatorów odbiegało od przyjętych standardów i że celowo wprowadzali w błąd załogę polskiego samolotu.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Czym jest artykuł 4. NATO? Wyjaśniamy
Czym jest artykuł 4. NATO? Wyjaśniamy
Zestrzelone drony nad Polską. Donald Tuska przedstawił najnowsze informacje w Sejmie
Zestrzelone drony nad Polską. Donald Tuska przedstawił najnowsze informacje w Sejmie
Pytali Trumpa o sytuacje w Polsce. Nie odpowiedział
Pytali Trumpa o sytuacje w Polsce. Nie odpowiedział
Ukraina gotowa pomóc Polsce. Jasne przesłanie Zełenskiego
Ukraina gotowa pomóc Polsce. Jasne przesłanie Zełenskiego
Drony naruszają granice NATO. Celowy test czy przypadek?
Drony naruszają granice NATO. Celowy test czy przypadek?
Jest reakcja szefowej KE po naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej. "Bezmyślne i bezprecedensowe"
Jest reakcja szefowej KE po naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej. "Bezmyślne i bezprecedensowe"
Konferencja Nawrockiego ws. dronów. "Dowiedziałem się o 3 w nocy"
Konferencja Nawrockiego ws. dronów. "Dowiedziałem się o 3 w nocy"
Rosyjskie drony nad Polską. Nowe informacje z NATO
Rosyjskie drony nad Polską. Nowe informacje z NATO
Szczątki kolejnego drona. Tym razem pod Piotrkowem Trybunalskim
Szczątki kolejnego drona. Tym razem pod Piotrkowem Trybunalskim
"48 godzin". Prezydent informuje o działaniach wojska
"48 godzin". Prezydent informuje o działaniach wojska
Podejrzany obiekt w polu. Sprawdzają, czy to zestrzelony dron
Podejrzany obiekt w polu. Sprawdzają, czy to zestrzelony dron
UE planuje rozwój tarczy antydronowej na wschodniej flance
UE planuje rozwój tarczy antydronowej na wschodniej flance