Sławomir Skrzypek nowym prezesem NBP
Sławomir Skrzypek został powołany przez Sejm na stanowisko prezesa Narodowego Banku Polskiego. Za tą kandydaturą głosowało 239 posłów; przeciw - 202. Jeden poseł wstrzymał się od głosu. Sławomir Skrzypek miał poparcie posłów PiS, Samoobrony i Ligi Polskich Rodzin. Ta ostatnia partia do ostatniej chwili nie ujawniała swojego stanowiska.
10.01.2007 19:30
###Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/slawomir-skrzypek-nowym-prezesem-nbp-6038715842360449g ) [
]( http://wiadomosci.wp.pl/slawomir-skrzypek-nowym-prezesem-nbp-6038715842360449g )
Sejm powołał Skrzypka na prezesa NBP
Sławomir Skrzypek powiedział tuż po powołaniu go w środę przez Sejm na prezesa NPB, że czuje ogromną odpowiedzialność. Dodał, że chciałby spełnić wymagania zarówno tych, którzy na niego głosowali, jak i tych, którzy byli przeciw.
Przede wszystkim będę dbał o siłę polskiej złotówki i o wzrost gospodarczy. Oczywiście, o ile nie pociągnie to za sobą nadmiernej inflacji - powiedział Skrzypek.
Na pytanie, czy będzie obsadzał stanowiska w NBP "swoimi ludźmi" odpowiedział: Zawsze podkreślałem, że niezależność jest jednym z najważniejszych filarów funkcji, którą zamierzam sprawować. I tej niezależności zagwarantowanej w konstytucji zamierzam służyć również.
To jest dobra wiadomość dla naszego kraju - tymi słowami Jarosław Kaczyński skomentował wybór Skrzypka. Premier zapewnił, że nowy prezes NBP to "człowiek bardzo uczciwy, pracowity i bardzo oddany Polsce".
PiS: Skrzypek nie jest partyjny
Marszałek Marek Jurek przed rozpoczęciem debaty sejmowej powiedział: Dzisiaj cały świat oczekuje od Polski powołania prezesa NBP. Odraczanie tej decyzji byłoby podważaniem zdolności decyzyjnych koalicji, w której LPR bierze udział - oświadczył marszałek Sejmu przed rozpoczęciem sejmowej debaty nad powołaniem prezesa NBP.
Szefowa sejmowej Komisji Finansów Publicznych Aleksandra Natalli-Świat (PiS) zarekomendowała posłom kandydaturę Sławomira Skrzypka na prezesa NBP.
Sławomir Skrzypek to bardzo dobry kandydat na szefa Narodowego Banku Polskiego - zachwalał kandydata szef klubu PiS Marek Kuchciński. Według niego, Skrzypek będzie kierował bankiem centralnym w sposób bezstronny i niezależny.
Szef klubu przekonywał, że Skrzypek jest znanym i uznanym specjalistą na międzynarodowych rynkach finansowych i ma solidne wykształcenie ekonomiczne.
Kuchciński podkreślił, że Skrzypek nie należy do żadnej partii politycznej, choć ma doświadczenie polityczne potrzebne do kierowania bankiem narodowym.
Szef klubu PiS jest zdania, że Skrzypek przedstawił jasną wizję kierowania NBP. Jak przekonywał, jest to plan działań zmierzających do utrzymania stabilności polskiej złotówki przy utrzymaniu tempa wzrostu gospodarczego.
LPR: decyzja będzie merytoryczna
Klub parlamentarny Ligi Polskich Rodzin do ostatniej chwili trzymał współkoalicjantów w niepewności. Podejmiemy decyzję po rozpatrzeniu merytorycznych argumentów - mówił podczas debaty w imieniu klubu LPR Szymon Pawłowski.
Zdaniem Pawłowskiego, bank centralny powinien dbać zarówno o stabilność siły nabywczej pieniądza, jak i troszczyć się o zrównoważony wzrost gospodarczy.
Polityka banku centralnego powinna sprzyjać konkurencyjności systemu bankowego, by obniżyć ceny usług dla obywateli - zaznaczył Pawłowski. Bank centralny powinien również sprzyjać rozwojowi zwłaszcza małych i średnich przedsiębiorstw - dodał.
W ocenie Pawłowskiego, prezes NBP nie powinien być doktrynerem przywiązanym do dorobku jednej szkoły ekonomicznej, ale korzystać z dorobku wielu szkół myślenia o gospodarce.
Bank centralny powinien także być niezależny od nacisków politycznych - mówił poseł LPR.
Ostatecznie jednak LPR poparło kandydaturę Skrzypka. Samoobrona: opozycja pełna hipokryzji
Klub Samoobrony także poparło Sławomira Skrzypka. P.o. szefa klubu Samoobrony Krzysztof Sikora przekonywał, że Skrzypek ma odpowiednie doświadczenie i kwalifikacje do pełnienia funkcji prezesa NBP. Jego kariera zawodowa jest imponująca - oceniał. Jak dodał, dla jego partii ważne jest też, że Skrzypek opowiada się za stabilną i wiarygodną polityką pieniężną.
Poseł Samoobrony podkreślał, że zmiana polityki NBP, to jeden z głównych celów Samoobrony, a - jak zaznaczył - Skrzypek wyrażał się pozytywnie o projekcie nowelizacji ustawy o NBP, autorstwa Samoobrony.
Projekt ten zobowiązuje bank centralny do dbałości o wartość polskiego pieniądza, poprzez wspieranie polityki gospodarczej rządu w zakresie wzrostu gospodarczego i likwidacji bezrobocia.
Nareszcie znalazła się osoba, która jest przekonana do zmiany ustawy o Narodowym Banku Polskim - oświadczył Sikora.
Poseł Samoobrony skrytykował też opozycję za - jak stwierdził - pełne hipokryzji stanowisko w sprawie kwalifikacji i upolitycznienia Skrzypka.
PO: Skrzypek to wierny, posłuszny, lojalny kolega
Platforma Obywatelska głosowała przeciwko kandydaturze Sławomira Skrzypka na szefa NBP. Jak powiedział podczas sejmowej debaty poprzedzającej głosowanie Zbigniew Chlebowski, jego klub nie zgadza się na partyjne nominacje do tak ważnej instytucji państwowej, a Skrzypek nie daje gwarancji niezależności NBP.
Nie ma zgody PO na partyjne nominacje do instytucji, które muszą być niezależne, nie ma zgody PO dla kandydata, który nie ma wiedzy, kompetencji do tego, by kierować tak poważną instytucją w państwie. Dlatego PO będzie głosowała przeciwko tej kandydaturze - uzasadniał Chlebowski.
Dodał, że Lech Kaczyński wybierając Skrzypka na kandydata na szefa NBP wyrzucił swoje pryncypia do kosza. Według posła PO, prezydenckim kandydatem został wierny, posłuszny, lojalny partyjny kolega, bez kwalifikacji i bez kompetencji.
Panie prezydencie, ignoruje pan bardzo istotny fakt, że pan Skrzypek nie ma wymaganych kwalifikacji i kompetencji, mimo to jest pana kandydatem na najważniejsze stanowisko w państwie, na szefa NBP. Życzę osobiście panu dużo zdrowia, ale pytam, czy gdyby pana czekała poważna operacja, poważny zabieg, dałby się pan zoperować felczerowi? Na pewno nie i słusznie, bo to jest pańskie zdrowie, ale bank państwowy chcecie dać każdemu, byle był wasz, byle był swój, to jest wasze podstawowe kryterium - mówił polityk PO.
Jak podkreślił, podczas poniedziałkowego posiedzenia sejmowej Komisji Finansów Publicznych, Skrzypek pokazał się z jak najgorszej strony.
Padały tam merytoryczne pytania, które obnażyły słabość pana Sławomira Skrzypka, brak jego kwalifikacji i kompetencji - powiedział Chlebowski. Nie usłyszeliśmy nic na temat polityki monetarnej, nic na temat sektora bankowego, wreszcie nic na temat kwalifikacji kandydata, bo sam twierdził, że jest to temat drażliwy i nie będzie do niego nawiązywał - dodał. PSL: przynależność do układu PiS-owskiego to za mało
Klub PSL będzie głosował przeciw kandydaturze Sławomira Skrzypka na szefa NBP - zapowiedział Jarosław Kalinowski.
Kalinowski oświadczył, że sama przynależność kandydata do układu PiS-owskiego to naprawdę za mało jak na bank centralny, który nawet w IV RP musi pozostać instytucją niezależną.
Lider PSL zauważył, że kandydat na prezesa NBP został zgłoszony za pięć dwunasta. Kalinowski powiedział, że to trąci farsą, kpiną z nas, z gospodarki i powagi państwa.
Polityk ocenił, że nie było możliwości choćby elementarnego poznania wiedzy Skrzypka, poglądów i ocen na temat kluczowych spraw dla gospodarki, finansów państwa, polityki pieniężnej, kursowej, kredytowej, funkcjonowania rynku pieniężnego i międzynarodowych stosunków finansowych.
SLD: to nie jest stanowisko dla amatora
SLD zagłosuje przeciw kandydaturze Sławomira Skrzypka na prezesa Narodowego Banku Polskiego - oświadczył w imieniu SLD Jacek Piechota.
Piechota powołał się na opinię konstytucjonalisty prof. Piotra Winczorka, który uważa, że jeśli członkowie Rady Polityki Pieniężnej zgodnie z prawem, powinni być wybitnymi fachowcami, to tym bardziej jej przewodniczący - prezes NBP.
Piechota podkreślił, że w opinii jego klubu, Skrzypek nie ma odpowiedniego wykształcenia. To nie jest stanowisko dla amatora - dowodził. Czy Sławomir Skrzypek będzie panować nad przedsięwzięciami Rady Polityki Pieniężnej? To pytanie retoryczne - dodał.
Piechota skrytykował też formalną tylko apolityczność Skrzypka, który choć od kilkunastu lat nie jest członkiem żadnej partii, to jednak na początku lat 90. był w Porozumieniu Centrum i - jak ocenił poseł SLD - jest wiernym przybocznym prezydenta i premiera.
Wasza ławka rezerwowych jest bardzo krótka - zarzucał Piechota PiS. Skrytykował poszukiwanie kandydata na prezesa NBP w ostatniej chwili.
Sławomir Skrzypek był wcześniej wiceprezydentem Warszawy odpowiedzialnym za finanse stolicy, następnie zaś wiceprezesem PKO BP, a przez kilka ostatnich miesięcy pełnił obowiązki prezesa tego banku. Przeciwko jego kandydaturze oponuje opozycja i część ekonomistów. Ich zdaniem nie ma on wystarczających kompetencji do kierowania bankiem centralnym. Zarzucają mu poza tym - jako byłemu podwładnemu Lecha Kaczyńskiego w warszawskim magistracie - że nie będzie prezesem niezależnym.