Sławomir Nitras: wolę zostać w Polsce, ratować ją przed PiS-em
Poseł PO Sławomir Nitras zapewnia, że bardzo chciał być prezydentem Szczecina, ale potrafi przegrywać. Ma jednak nadzieję, że udało się doprowadzić do zerwania koalicji obecnego prezydenta tego miasta z PiS-em. Pytany, czy zamierza kandydować w wyborach do europarlamentu odparł, że woli zostać w Polsce i "ratować ją przed PiS-em".
Gościem Roberta Mazurka w "Porannej Rozmowie" RMF FM był poseł PO Sławomir Nitras, kandydat na prezydenta Szczecina w ostatnich wyborach samorządowych. Pytany o swoją przegraną odparł, że "tak zdecydowali wyborcy".
- Myśmy, jako Platforma, swoje cele w tych wyborach zrealizowali. My wiedzieliśmy, że będzie nam bardzo trudno wygrać z Piotrem Krzystkiem, natomiast naszym celem było wygrać to wyraźnie z PiS-em, naszym celem było doprowadzić do zerwania koalicji Piotra Krzystka z PiS-em i wydaje się, że ten cel uda się zrealizować. Oczywiście,celem było też utrzymanie sejmiku. I ten cel też chyba uda nam się utrzymać - mówił Nitras.
Pytany o kiepski wynik Koalicji Obywatelskiej na Dolnym Śląsku, w "mateczniku Grzegorza Schetyny" oraz koalicję PiS z Bezpartyjnymi w sejmiku tego województwa odparł, że "wybory można przegrywać, można je wygrywać". - Gorzej jeśli o ostatecznym kształcie decydują osobiste korzyści - mówił poseł PO, zwracając uwagę na doniesienia medialne, dotyczące oferowania stanowisk w spółkach skarbu państwa dla Bezpartyjnych. - Panowie na Dolnym Śląsku zdecydowali, to są ich ostatnie wybory - stwierdził Nitras. Jego zdaniem oszukali oni wyborców, którzy nie chcieli, by PiS rządził tym regionem.
- To jest niezbędne - stwierdził pytany, czy PO nadal chce powołania sejmowej komisji śledczej ds. afery KNF.
- Nie ma trójpodziału władzy. To jest afera PiS, a wyjaśniać ma ją Zbigniew Ziobro i Mateusz Morawiecki - mówił Sławomir Nitras. - Mam poważne wątpliwości, czy instytucje państwa absolutnie zdominowane przez PiS są w stanie być w tej sprawie obiektywne. Uważam, że będą bronili PiS-u, a nie interesu państwa - dodał.
Poseł PO nie odpowiedział na pytanie co wie o powrocie Donalda Tuska do polskiej polityki. -Wiem jedno, że w zbliżających się wyborach do europarlamentu nie chce być obojętny. Wie, że nie może stać z boku i chce włączyć się w proces poparcia wizji Polski w Europie - mówił.
Pytany o to czy zamierza ponownie ubiegać się o mandat europosła odparł, że na pewno nie będzie kandydował. - Nie mam takich aspiracji. Wolę zostać w polskiej polityce. Trzeba Polskę przed PiS-em ratować - zadeklarował Sławomir Nitras.