Sławomir Neumann: Polska za rządów PiS staje się brunatna
Nie milkną echa pobicia przez Młodzież Wszechpolską członka KOD-u w Radomiu. - Jestem zdruzgotany tym, co robi PiS i słowami Beaty Mazurek, że rozumie emocje ludzi, którzy bili – komentuje Sławomir Neumann.
27.06.2017 08:23
W poniedziałek głos w sprawie pobicia zabrała rzeczniczka klubu PiS Beata Mazurek. - Dopóki żyjemy, to mamy emocje. I te emocje dały swój upust w Radomiu - oceniła. - To sytuacja, która nie powinna mieć miejsca, ale też ich rozumiem - dodała rzeczniczka PiS-u.
Sławomir Neumann odniósł się do słów Beaty Mazurek. Poseł PO stwierdził, że jest zdruzgotany tą wypowiedzią i reakcjami polityków PiS-u. - Ani jednego zdania potępienia od ministra Błaszczaka, premier, prezydenta. Oni powinni pokazać, że nie ma tolerancji dla bandyckich działań. Zamiast tego Mariusz Błaszczak mówi, że w Radomiu nic takiego się nie stało – mówił w "Jeden na Jeden" w TVN24 polityk PO.
- Nie można zachęcać, żeby młodzi ludzie o poglądach narodowych chodzili po ulicach i bili ludzi. Polska staje się brunatna za rządów PiS – dodał.
Sławomir Neumann przyznał, że rozmawiał z organizatorem wiecu KOD-u. Polityk PO podkreślił, że demonstracja była zgłoszona w ratuszu, który przekazał policji, że może dojść do ryzykownej sytuacji j z powodu wcześniejszej manifestacji. – Tam nie było policji. Było dwóch tajniaków, którzy nagrywali manifestację KOD-u – stwierdził polityk PO.
Źródło: TVN24