Ustroń. Nowa rola dworca kolejowego. Zamieszkały w nim misie
Nieużywany dworzec kolejowy Ustroń-Kuźnia stał się "Dworcem Dobrych Myśli”. Dom znalazły w nim lalki i misie.
Idea powstania "Dworca Dobrych Myśli” była prosta. W pustym, zabytkowym dworcu kolejowym w Ustroniu, kilku kolekcjonerów zabawek postanowiło stworzyć miejsce, w którym mogliby zaprezentować swoje zbiory. Pomysłodawcą był Brunon Zielonka, chorzowianin, który w Ustroniu osiadł dobrych lat temu. Jego kolekcja plusowych misiów jest największa na świecie. Dokładnie nie wie ile ich jest, ale szacuje, że 10 tysięcy na pewno. W jego kolekcji jest oryginalny Miś Uszatek. Pluszak brał udział w zdjęciach do niektórych odcinków słynnej animacji w SMFF w Łodzi. Jest też ekspozycja poświęcona Wojtkowi – niedźwiedziowi z armii Andersa. Największy miś ma 10 metrów, najmniejszy – złota figurkaa – niecałe 3 mm.
Oprócz Zielonki, czyli zawiadowcy stacji, swoje zbiory torebek, walizek i kapeluszy prezentuje w dworcu Hanna Wasiak, a miniaturowe krawiectwo Anita Michałowska. Na miejscu dzieci mogą więc zobaczyć jak zrobić ubranka dla najsłynniejszej lalki świata, czyli Barbie. Kolejnym "udziałowcem” jest Ewa Liszka, kolekcjonerka lalek z całego świata, której pomaga córka Jagoda.
Śląskie. Nowa rola dworca kolejowego
Początkowo "Dworzec Dobrych Myśli” miał zostać otwarty 25 listopada ubiegłego roku, w Dniu Pluszowego Misia. Na przeszkodzie stanęła jednak pandemia. Udało się to dopiero pół roku później.
- To jest dworzec spotkań wszystkich pokoleń. Nie tylko misie są ważne, ale ich historie. Świat, który ożywa tylko kiedy taki misiek jest w ręku dziecka, bo jego fantazja pozwala stworzyć nowy świat, który jest ładniejszy, piękniejszy i lepszy. Nie tylko on zbiera wszystkie troski i myśli dziecka, jakie mu powierza, także sprawia wrażenie, że jest kimś ciepły i dobrym. I taka jest funkcja miśka. Ja zawsze mówię: uczmy kochać dzieci misie, by umiały kochać ludzi – przedstawił swoją filozofię Zielonka.
- Ten dworzec został oddany w 1888 roku. Przeżywał różne koleje losu: najpierw świetność, potem upadek, później przestawał istnieć. Dzięki temu człowiekowi, jego myśli, idei, pasji, ale również środkom finansowym, bo zrobił to sam za własne pieniądze, ten dworzec dostał nowe życie – mówił w trakcie uroczystego otwarcia burmistrz Ustronia, Przemysław Korcz.
Misiowe muzeum i kawiarenka mieszczą się przy peronie 1. Dworzec PKP Ustroń, ul. Dworcowa 4