Brytyjczyk obraził Polaków. Zapłaci 150 funtów kary
Zapadł wyrok w sprawie Brytyjczyka, który obraził Polaków na stacji kolejowej Madison West. Bezrobotny 40-latek musi zapłacić 150 funtów kary.
O wyroku pisze RMF FM. Wszystko działo się na stacji kolejowej Madison West w hrabstwie Kent. Trzej Polacy czekali na pociąg. W pewnej chwili podszedł do nich 40-letni mężczyzna. - To jest Anglia, tu jest miejsce dla Anglików - krzyczał.
Według zeznań zawiadowcy stacji, 40-latek zachowywał się agresywnie. Wymachiwał rękoma w kierunku Polaków i - jak goryl - ostentacyjnie bił się pięściami w piersi.
Po aresztowaniu mężczyzna zeznał na komisariacie, że jego zdaniem Polacy przyjeżdżają na Wyspy Brytyjskie i zabierają pracę takim jak on.
Brytyjczyk nie ma żadnych kwalifikacji i jest bezrobotny. Na rozprawie stawił się w koszulce reprezentacji Anglii, trzymając w dłoni piwo. Oprócz zapłacenia grzywny, będzie musiał także pokryć koszty rozprawy sądowej w wysokości 230 funtów.